Kłopoty finansowe ZEA wstrząsneły rynkiem i osłabiły złotego w czwartek

Czwartkowe popołudnie przyniosło dalsze umocnienie dolara względem poziomów obserwowanych rano i notowania euro/dolara są coraz bliżej testowania poziomu 1,50. Zdaniem analityków jest to efektem niepokojących informacji ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, co niestety negatywnie odbiło się także na notowaniach złotego

Publikacja: 26.11.2009 16:51

"Można odnieść wrażenie, że rynek chce powrócić do wcześniejszej konsolidacji 1,4800-1,5050, a to oznaczałoby dalsze umocnienie dolara w kolejnych dniach. Scenariusz taki staje się coraz bardziej prawdopodobny i to nie za sprawą potencjalnych interwencji niektórych banków centralnych o których głośno było jeszcze rano. Wyręczą nas w tym Arabowie, a konkretnie zataczające coraz większe kręgi zamieszanie wokół Dubai World" - powiedział analityk DM BOŚ, Marek Rogalski.

Pozornie nic nie znacząca informacja, iż największy fundusz rządowy Zjednoczonych Emiratów Arabskich ma problemy finansowe i prosi o odroczenie terminu płatności obligacji, doprowadziła do dość nerwowych reakcji inwestorów. Według analityka przede wszystkim jest to dla nich spore zaskoczenie, gdyż dotychczas arabskie fundusze były uznawane za dość stabilne, a ten region świata był wskazywany jako miejsce, gdzie kryzys nie dotarł. W efekcie rosną obawy związane z zaangażowaniem się zagranicznych banków w tym regionie, a inwestorzy na świecie wyprzedają akcje firm, których udziały są w rękach arabskich inwestorów (wcale nie tych z Dubaju).

"To wszystko zachęca do redukcji spekulacyjnych pozycji opartych o strategie carry-trade. To rzutuje na też naszego złotego, który po południu zbliżył się do poziomu 4,14 zł za euro i 2,7550 zł za dolara. Wydaje się, że złoty może jednak jeszcze nieco stracić. Pozytywne informacje pojawią się dopiero w poniedziałek rano, a będą to dane o PKB za III kwartał" - podsumował Rogalski.

W czwartek, ok. godz. 16:40 za jedno euro płacono 4,1540 zł, a za dolara 2,7634 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5020.

Rano ok. godz. 9:55 za jedno euro inwestorzy płacili 4,1470 zł, a za dolara 2,7037 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,50340.

W środę, ok. godz. 17:30 jedno euro kosztowało 4,1054 zł, a dolar 2,7234 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,5073.

[link=http://www.parkiet.com/temat/36.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/79.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=6&sid=d11ee4d5cde6d5d9d08e767600a6d338][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_forum.jpg][/link]

Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko
Okiem eksperta
Rekord S&P 500 tuż-tuż?
Okiem eksperta
Oczy skierowane na ropę
Okiem eksperta
Spokojna reakcja rynku na amerykański atak
Okiem eksperta
Nie mylmy nastrojów z fundamentami
Okiem eksperta
RPP przed wyborem