Rynek walutowy czeka na dane z rynku pracy w USA

Rynek walutowy w piątek będzie znajdował się pod wpływem oczekiwania na oficjalne publikacje na dane nt. liczby zarejestrowanych nowych bezrobotnych i stopy bezrobocia w Stanach Zjednoczonych, które poznamy po południu. Jeśli będą one zgodne z oczekiwaniami lub lepsze możliwe jest, że waluty rynków wschodzących, w tym Polski będą miały szanse na umocnienie, dzięki większemu apetytowi na ryzyko, uważają ekonomiści

Publikacja: 04.12.2009 10:31

"Kluczową publikacją dziś będą dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Do czasu ich ogłoszenia złoty będzie znajdował się pod wpływem zachowania giełd w Europie i USA" - powiedział ekonomista BZ WBK, Piotr Bielski.

Na europejskich i amerykańskich rynkach akcji od wczoraj notowane są spadki w związku z gorszymi od oczekiwań odczytami ISM z sektora usług. Dlatego dziś inwestorzy mogą być ostrożniejsi.

Wczesnym rankiem złoty nieco się osłabiał, ale obecnie zyskuje nieco wobec głównych walut i do czasu publikacji danych z USA ta tendencja może się utrzymywać. Zdaniem ekonomisty BZ WBK nasza waluta będzie do tego czasu oscylować wokół poziomu 4,08-4,09.

"Jeżeli liczba zatrudnionych będzie wyższa od oczekiwań, albo zgodna z nimi, inwestorzy mogą odebrać tę informację jako sygnał, że z gospodarką nie jest tak źle, a to z kolei może przełożyć się na wzrosty na giełdach. Na tej fali wzrostu apetytu na ryzyko złoty może się umacniać"- uważa Bielski.

W piątek, ok. godz. 9:40 za jedno euro inwestorzy płacili 4,0937 zł, a za dolara 2,7184 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,5068.

W czwartek ok. godz. 16:50 za jedno euro płacono 4,1032 zł, a za dolara 2,7239 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5072. Rano, o godz. 09:10 za jedno euro płacono 4,0939 zł, a za dolara 2,7093 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5112.

Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie
Okiem eksperta
Drugi oddech energetyki atomowej
Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze
Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę