"Na rynku walutowym złoty nie miał łatwego zadania. W stosunku do dolara oczywiście stracił, ale w relacji do euro było już zdecydowanie inaczej. Widać, że poziom 4,20 zachęca do zakupów naszej waluty, a apetyt na nią zwiększyły dobre dane płynące z przemysłu" - poinformował Łukasz Bugaj, analityk Xelion.
Jego zdaniem, rynek walutowy z pewnością chciałby złapać oddech w postaci wzrostu kursu euro/dolara, ale czarne chmury nad Grecją są już tak gęste, iż skutecznie uniemożliwiają odbicie.
W czwartek o godz. 17:45 za jedno euro płacono 4,1992 zł, a za dolara 2,9326 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4320.
W czwartek, o godz. 09:30 kurs euro wynosił 4,1910 zł, a dolara 2,9060 zł,. Euro/dolar był kwotowany na 1,4410.
W środę, o godz. 09:50 za jedno euro płacono 4,1712 zł, a za dolara 2,8588 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4581.