"Kontynuowany jest pozytywny dla złotego trend złamania zależności notowań od dolara. Inwestorzy zauważają mocne fundamenty polskiej gospodarki i z mniejszymi obawami niż w innych krajach regiony pozostają na naszym rynku" - powiedział analityk BRE Banku Ernest Pytlarczyk.
W jego ocenie, możliwe są w tej sytuacji dwa scenariusze: stabilizacja lub - bardziej prawdopodobne - wyraźne umocnienie złotego. Szczególnie, że niska przedświąteczna płynność sprzyja znaczącym wahaniom kursu.
"Analiza techniczna wskazuje punkt oporu w okolicach 3,90 zł za euro, ale jeszcze w tym roku tam nie dotrzemy. Możliwe jest natomiast zbliżenie się do poziomu 4,00 za euro" - podsumował Pytlarczyk.
W środę o godz. 08:40 za jedno euro płacono 4,1688 zł, a za dolara 2,9252 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4256.
We wtorek o godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,1841 zł, a za dolara 2,9404 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4231.