W poniedzialek złoty będzie stabilny z powodu braku danych i płynności

Przy braku danych i niskiej płynności rynku w okresie noworocznym na rynku walutowym panować będzie spokój i stagnacja. Zdaniem analityków, w tym tygodniu rynek rozruszać może ewentualne działanie resortu finansów, który może dążyć do umocnienia złotego na ostatniej sesji

Publikacja: 28.12.2009 09:30

"Biorąc pod uwagę okres urlopowy i zbliżający się koniec roku nie spodziewam się dziś większej aktywności na rynku walutowym. W tej sytuacji złoty będzie zapewne fluktuować w okolicach poziomu 4,15 za euro" - powiedział analityk Banku BPH Adam Antoniak.

W poniedziałek na rynek nie napłyną żadne dane makroekonomiczne, więc tym bardziej trudno oczekiwać zmian na rynku walutowym. Prawdopodobnie tak będzie wyglądał cały tydzień, chyba, że niespodziankę zgotuje inwestorom resort finansów.

"Nie można wykluczyć, że Ministerstwo Finansów, chcąc poprawić deficyt, zechce umocnić złotego na ostatniej w tym roku sesji. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy i tak pogodzili się z przekroczeniem progu 50%, to resort wcale nie musi tego robić" - podkreślił Antoniak.

W poniedziałek o godz. 08:50 za jedno euro płacono 4,1460 zł, a za dolara 2,8840 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4380.

W środę o godz. 16:50 za jedno euro płacono 4,1575 zł, a za dolara 2,9016 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4328.

W środę o godz. 08:40 za jedno euro płacono 4,1688 zł, a za dolara 2,9252 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4256.

Okiem eksperta
Inteligentne okulary
Okiem eksperta
Czas zapiąć pasy
Okiem eksperta
Tydzień pod znakiem inflacji
Okiem eksperta
WIG20 w trendzie wzrostowym. W kierunku 3000 pkt
Okiem eksperta
Globalny optymizm trwa, a odroczenie decyzji w sprawie ceł uspokaja
Okiem eksperta
Czy Polacy inwestują dobrze?