"Złoty lekko się rano osłabia, kurs euro/złoty kieruje się w stronę poziomu 3,90" - powiedziała analityk TMS Brokers Joanna Pluta. Jej zdaniem, ruch spadkowy zatrzyma się jednak na poziomie 3,91-3,92.
Analityk podkreśliła, że na wspomnianych poziomach, w ostatnim czasie, zatrzymują się próby osłabienia polskiej waluty.
Podobnie jak złoty zachowują się również inne waluty regionu. Czeska korona i węgierski forint również zanotowały w ostatnim okresie silne umocnienie, a dziś lekko tracą. Według Pluty powodem jest proste odreagowanie wzrostów.
"Dziś raczej czeka nas spokojna sesja" - spodziewa się Pluta. Na poniedziałek nie zaplanowano wielu publikacji makroekonomicznych. Poznamy m.in. polskie dane nt. inflacji bazowej za luty.
"Inwestorzy w regionie czekają głównie na posiedzenia banków centralnych" - zaznaczyła Pluta. W tym tygodniu oprócz Polskiej Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się posiedzenie Rady Narodowego Banku Czech, a na początku przyszłego - Węgier. Zdaniem analityk, banki centralne, zaniepokojone gwałtowną aprecjacją rodzimych walut, mogą zasugerować zwrot w stronę bardziej "gołębiej" polityki monetarnej.