SNB interweniuje na rynku, frank ostro w dół

Dziś rano kurs EURCHF spadł poniżej poziomu 1,08 i nie można wykluczyć, że to było minimum w trendzie spadkowym. Bank Szwajcarii wydał bowiem bardzo zdecydowany komunikat i wprowadza szereg zmian w polityce, a wszystkie mają na celu osłabienie franka.

Aktualizacja: 26.02.2017 18:18 Publikacja: 03.08.2011 11:02

Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Foto: XTB

Wielokrotnie wskazywaliśmy na to, iż obecny kurs franka oznacza niemal pewną deflację w Szwajcarii więc ta reakcja nie dziwi – dziwi to, że ma miejsce tak późno.

Przy okazji czerwcowego posiedzenia Banku Szwajcarii (posiedzenia odbywają się co kwartał) pisaliśmy, iż SNB zmarnował okazję do powstrzymania spadków na EURCHF nie zmieniając niemalże nieco jastrzębiego komunikatu z marca. Co prawda nie widzieliśmy szans na podwyżki stóp (rynek jeszcze w czerwcu mówił o podwyżkach stóp w Szwajcarii w tym roku!), ale bierna postawa SNB była zachętą dla rynku do kupowania franka. Dzisiejszy komunikat to zmienia.

Czy interwencja okaże się skuteczna? Mogłaby gdyby do SNB przyłączył się EFSF kupując obligacje włoskiego i hiszpańskiego rządu. Pytanie jednak czy europejscy liderzy na taki ruch się zdecydują. Jeśli jednak nie uda się powstrzymać wzrostu rentowności na tych rynkach, Bank Szwajcarii będzie miał trudne zadanie. Tuż przed godziną 10.00 kurs EURCHF wynosił 1,1055. Za franka trzeba było zapłacić też 3,6420 złotego.

dr Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista

Okiem eksperta
Globalny optymizm trwa, a odroczenie decyzji w sprawie ceł uspokaja
Okiem eksperta
Czy Polacy inwestują dobrze?
Okiem eksperta
Wakacje nigdy nie są nudne
Okiem eksperta
Panika po mało znaczącej informacji – bolączka inwestorów
Okiem eksperta
Świetny kwartał i świetne półrocze na rynkach
Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?