Komentarz do rynku złotego - lepsze nastroje, mocniejszy złoty

Nadzieje na rozwiązanie problemu kryzysu zadłużenia w Strefie Euro, jakie pojawiły się po medialnych spekulacjach odnośnie zlewarowania EFSF i dokapitalizowania europejskich banków, które to doniesienia następnie potwierdziły oficjalne źródła (Bini Smaghi), poprawiły nastroje na rynkach finansowych

Aktualizacja: 23.02.2017 13:10 Publikacja: 27.09.2011 12:08

Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.

Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.

Foto: XTB

Szczególnie wyraźna poprawa ma miejsce na giełdach. Indeksy w Europie drugi kolejny dzień wyraźnie zyskują na wartości. W godzinach przedpołudniowych francuski CAC40 rośnie o prawie 3%, a niemiecki DAX zyskuje ponad 3%. Podobną ścieżką podąża warszawski indeks WIG20, rosnąc o 3,5%, dzięki czemu wrócił w pobliże 2200 pkt. Jeszcze w piątek indeks ten testował dwuletnie minimum na poziomie 2018,99 pkt.

Na fali spadającej awersji do ryzyka, czego we wtorek doświadcza także rynek surowcowy, zyskuje polska waluta. Kurs USD/PLN rano spadł do 3,2330 zł z 3,2667 zł wczoraj na zamknięciu, a EUR/PLN do 4,3834 zł z 4,4207 zł. Notowania złotego wspiera zarówno piątkowa udana interwencja Narodowego Banku Centralnego, jak również dzisiejsza wypowiedź ministra finansów, że nawet w przypadku spowolnienia w przyszłym roku Produktu Krajowego Brutto do 3%, budżet będzie bezpieczny.

W kolejnych godzinach złoty pozostanie pod głównym wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Te zaś będą kształtowane przez dalsze spekulacje i komentarze odnośnie zlewarowania EFSF, wyniki aukcji włoskiego długu (będą znanie jeszcze przed południem), jak również publikowane w godzinach popołudniowych dane z USA (indeks S&P/Case-Shiller i indeks Conference Board).

Ostatnie umocnienie złotego, którego istotnym elementem była piątkowa interwencja na rodzimym rynku walutowym, nie oznacza jeszcze zakończenia trendu wzrostowego na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Polska waluta w dalszym ciągu może znajdować się pod presją sprzedających. Dopiero trwała poprawa na rynkach finansowych, co musi korelować z wygaśnięciem dużej części obaw  o przyszłość Strefy Euro, będzie przesłanką prognozowania zmiany trendu.

Marcin R. Kiepas

Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?
Okiem eksperta
Kwantowa przyszłość na kredyt
Okiem eksperta
Inflacja nieznacznie w górę. Co zrobi RPP?
Okiem eksperta
2900 pkt na wykresie WIG20 w zasięgu wzroku?
Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko
Okiem eksperta
Rekord S&P 500 tuż-tuż?