Posiedzenie FOMC w centrum uwagi
Końcówka zeszłego tygodnia przebiegała pod znakiem danych z amerykańskiego rynku pracy. Słabe wyniki stały się czynnikiem osłabiającym dolara na czym skorzystała wspólna waluta i kurs pary EUR/USD przetestował poziom 1,28. Pretekstem do takiego rozwoju sytuacji były rosnące oczekiwania ws. uruchomienia kolejnego programu QE3. W ostatnim wystąpieniu szef FED zwracał bowiem uwagę, że to właśnie dane z Departamentu Pracy będą miały kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o dalsze działania stymulujące ze strony władz monetarny. Nie dziwi więc fakt, że coraz więcej ekonomistów i analityków wyraża opinie, że dodruk dolara może mieć miejsce w najbliższej przyszłości. Czy jednak będzie miał on podobny kształt co dwie ostatnie operacje, to trudno stwierdzić. W efekcie zaplanowane na ten tydzień posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku będzie punktem skupienia dla inwestorów. Poza tym nadchodzący tydzień będzie zawierał jeszcze kilka innych bardzo ważnych wydarzeń. Zaliczyć do nich trzeba decyzję niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego ws. ESM i paktu fiskalnego, rozpoczęcie wizyty Troiki w Grecji oraz spotkania ECOFINu i Eurogrupy. W przypadku wyroku, to z rynkowych spekulacji dowiedzieć się można, że Trybunał nie zablokuje rozpatrywanych ustaw. Dlatego też poważniejszym czynnikiem ryzyka może być sytuacja w Atenach i kwestia tego, czy eksperci z EBC, KE i MFW przyznają Grecji kolejne środki pomocowe za dalsze reformy i oszczędności. Ta niewiadoma może na początku tygodnia ciążyć wspólnej walucie, podobnie zresztą jak niezbyt dobre dane z chińskiej gospodarki, które napłynęły w weekend. W poniedziałek przed otwarciem sesji londyńskiej kurs eurodolara oscylował na poziomie 1,2790.
EUR/PLN na minimach
Początek tygodnia na krajowym rynku walutowym przebiega spokojnie. W czasie piątkowej sesji popołudniowej ceny zagranicznych walut mocno spadały. Para USD/PLN przetestowała poziom 3,20, natomiast kurs EUR/PLN spadł lekko poniżej wsparcia na 4,10 zł. Przyczyną umocnienia rodzimej waluty była poprawa sentymentu na szerokim rynku oraz wzrost oczekiwań na QE3. Ten ostatni czynnik pomógł złotemu zwłaszcza w stosunku do amerykańskiej waluty. Dziś o poranku złoty oddaje nieco z ostatniego umocnienia, choć nie jest to duży ruch. Nie można jednak wykluczyć, że może on się zwiększyć z uwagi na ewentualną korektę zeszłotygodniowej aprecjacji jak i czynników ryzyka z otoczenia. W tym decyzji Troiki ws. Grecji. Jak bowiem donosi prasa eksperci odrzucili część reform proponowanych przez rząd w Atenach. Mimo jednak tego sytuacja techniczna na parach złotowych sugeruje, że złoty może jeszcze zyskiwać na wartości w najbliższej przyszłości, zwłaszcza na fali rosnących oczekiwań przed czwartkową decyzją FOMC, prognozami makroekonomicznymi dla USA i wystąpieniem szefa FED.
Początek bez danych
Początek tygodnia nie przyniesie żadnych istotnych danych ze Strefy Euro i USA.
Michał Mąkosa
FMC Management