Impulsem do wzrostu okazał się najnowszy odczyt wyprzedzającego wskaźnika nastroju Instytutu ZEW, który mocno podwyższył poprzeczkę dla następnych publikacji w dalszej części tygodnia(czwartkowy odczyt wskaźnika PMI oraz piątkowa publikacja indeksu Instytutu Ifo).
Z kolei dziś nastroje na rynku będą kształtować publikacje dotyczące inflacji CPI dla Niemiec(godz. 8) oraz odczyty ze Stanów(godz.14.30: Pozwolenia na budowę nowych domów, Rozpoczęte budowy domów). Natomiast wieczorem o godz. 20 zostaną opublikowane zapiski z posiedzenia Fedu w styczniu br.
Tymczasem w ciągu ostatniej sesji motorem do wzrostu giełdowych wskaźników okazała się publikacja indeksu nastroju ZEW, który wyraźnie skoczył w górę plasując się na najwyższym poziomie od kwietnia 2010r. Licznik wskazał 48,2 pkt., natomiast prognozy ekonomistów zakładały poziom 35 pkt. Jest to bardzo miłe zaskoczenie, co przełożyło się pozytywnie na wycenę akcji notowanych na głównych europejskich parkietach. Tym tropem poszły również notowania eurodolara, które na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin handlu zanotowany nowe maksima. Poprawa nastroju zauważalna była również w przypadku złotego, który umocnił się w stosunku do dolara oraz euro.
Na wartość krajowej waluty miała również publikacja dotycząca produkcji przemysłowej za styczeń w Polsce, która wzrosła o 0,3%. Odczyt okazał się pozytywną niespodzianką, bowiem rynkowy konsensus znajdował się na poziomie -3,2%. Poprawa wskazań makroekonomicznych wynika m.in. z większej liczby dni roboczych w styczniu. Natomiast, gdy zagłębimy się w poszczególne składowe odpowiedzialne na wynik to możemy wyróżnić wzrost produkcji węgla, papieru. W dalszym ciągu natomiast utrzymuje się niekorzystna tendencja spadku produkcji komputerów, wyrobów elektrotechnicznych oraz optycznym. W rezultacie, dane GUS wspierają jastrzębie skrzydło RPP, które może zdecydować się na przerwę cyklu obniżek stóp procentowych(strategia „wait and see" ze względu na projekcję inflacji oraz PKB w marcu) lub ewentualnie może skłonić się zachowawczej postawy, której celem będzie obniżka stóp o 25 punktów bazowych w lutym sprowadzając główną stopę procentową do poziomu 3,5%. Z publikacji płynie jeszcze jeden wniosek. Obserwowane odbicie produkcji przemysłowej w styczniu sugeruje, że dno gospodarcze jest już prawdopodobnie za nami, co oznacza, że apogeum spowolnienia gospodarczego miało miejsce na przełomie czwartego kwartału 2012r. i pierwszego kwartału br. Tym samym w najbliższych miesiącach można spodziewać się stabilizacji produkcji przemysłowej z możliwym niewielkim odchyleniem na in plus/in minus.
EUR/USD Na wykresie 1-godzinnym, kurs eurodolara przełamał już linię trendu spadkowego, co oznacza, że popyt w najbliższych godzinach handlu powinien bardziej śmiało przystąpić do ataku w celu sforsowania kolejnych barier ograniczających wzrost notowań. Pierwszy opór zlokalizowany jest w rejonie 1,3390. Przełamanie tego poziomu otworzy bykom drogę w rejon 1,3450-1,35. W przeciwnym wypadku możliwy jest ruch boczny w przedziale 1,33-1,3390.