Dzisiaj liczy się Kanada

Dzisiejszy kalendarz publikacji jest relatywnie ubogi. Liczą się tylko dane z kanadyjskiego rynku pracy, które poznamy o godz. 13:30.

Publikacja: 13.03.2015 11:11

Wykres dzienny EUR/CAD

Wykres dzienny EUR/CAD

Foto: DM BOŚ

Ekonomiści są ostrożni – w lutym stopa bezrobocia mogła wzrosnąć do 6,7 proc., a zatrudnienie spaść o 5 tys. etatów. Każdy lepszy odczyt będzie sygnałem, że wpływ załamania cen ropy na kanadyjską gospodarkę nie jest aż taki duży (sporych zwolnień oczekuje się m.in. w przemyśle wydobywczym) i będzie mocnym sygnałem dla notowań CAD, które ostatnio radzą sobie nieźle. Niemniej w ostatnich dniach znów dają o sobie znać spadające ceny ropy.  To może pokazywać, że okres niepewności w gospodarce może się przedłużyć...

W zestawieniach par z CAD bezsprzecznie prymat dzierżą relacje z CHF, NOK i EUR. W perspektywie miesiąca stopy zwrotu przekraczają 4,5 proc. Z kolei „kanadyjczyk" niezmiennie pozostaje najsłabszy w relacji z amerykańskim dolarem (blisko 2 proc. spadku w ciągu miesiąca).

Wykres przebiegu stóp zwrotu par z CAD za ostatni miesiąc, źródło: Stooq.pl

Zerknijmy na relację EUR/CAD. Wspólna waluta cały czas ma negatywną prasę ze względu na ostatnie działania ECB (start programu QE), a także niepewność związaną z perspektywami dla Grecji. Premier Tsipras odbywa właśnie ważne tournee w Brukseli – po spotkaniu z szefem Parlamentu Europejskiego, dzisiaj ma dojść do rozmów z szefem Eurogrupy – Jean Claude Junckerem. Przed tym wydarzeniem mamy szereg lakonicznych wypowiedzi dla mediów, w których obie strony przekonują o słuszności swoich poglądów. Nie ulega wątpliwości, że sprawa Grecji jest czysto polityczna. Niemniej czas biegnie, a europejscy pożyczkodawcy coraz częściej otwarcie mówią, że „Grecy marnują czas".

Niemniej wykres EUR/CAD wskazuje na korektę wzrostową, która zaczyna się realizować. W dziennym ujęciu widać kanał spadkowy, a dodatkowo w środę i czwartek ceny testowały wewnętrzną, długoterminową linię trendu spadkowego (opartą o szczyty z wiosny ub.r.). Tymczasem górne ograniczenie kanału spadkowego tworzonego od ostatniej dekady lutego przebiega w okolicach 1,3605. O tym, czy zostanie ono przetestowane zadecyduje interpretacja dzisiejszych danych z rynku pracy o godz. 13:30, a także wyniki spotkania Tsipras-Juncker. Analiza techniczna daje więcej szans na realizację takiego scenariusza, zamiast wyraźnego powrotu do trendu

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Okiem eksperta
Subiektywna rotacja z WIG20 do mWIG40 i sWIG80
Okiem eksperta
Kluczowy miesiąc
Reklama
Reklama