Funt próbuje łapać dno

Ostatnie dni nie są najlepsze dla funta.

Publikacja: 25.03.2015 16:50

Wykres tygodniowy EUR/GBP

Wykres tygodniowy EUR/GBP

Foto: DM BOŚ

W zeszłym tygodniu tracił za sprawą rozczarowania danymi nt. dynamiki płac, ale i też wypowiedziami członków Banku Anglii – zwłaszcza dość „gołębimi" słowami Andy Haldane, który zaczął sugerować, że cięcie stóp procentowych jest równie prawdopodobne jak ich podwyższenie. Cały czas widać też cień wcześniejszych opinii szefa BOE, który bardziej niż zwykle zaczął akcentować problem nazbyt silnego funta, a także zwracać uwagę na zewnętrzne środowisko niskiej inflacji. Rynek liczy się też z niedoszacowaniem w sondażach eurosceptyków z UKIP w kontekście wyborów do parlamentu zaplanowanych na 7 maja. W tym tygodniu funtowi zaszkodziła kolejna porcja danych, w tym publikowana wczoraj inflacja CPI za luty.  Rynek zwrócił uwagę zwłaszcza na niższe odczyty roczne (0,0 proc. r/r), oraz dla inflacji bazowej (1,2 proc. r/r).

Wykres przebiegu stóp zwrotu par z funtem za ostatnie 5 dni, źródło: Stooq.pl

Niemniej tak czy inaczej funt zdaje się, że został nadmiernie przeceniony w ostatnim czasie. Dzisiaj strona popytowa próbuje wykorzystać argumenty w postaci wypowiedzi dwóch przedstawicieli Banku Anglii – Nemat Shafik i Kristin Forbes wykluczyli możliwość poluzowania polityki, chociaż nie dali argumentów za ich wcześniejszym podniesieniem. Tym samym podstawy odreagowania funta nie są na razie mocne , ale zmienić to mogłaby publikowana jutro dynamika sprzedaży detalicznej za luty. Oczywiście gdyby była lepsza od oczekiwań, które mówią o odczycie na poziomie 0,4 proc. m/m i 4,7 proc. r/r.

Ciekawe wnioski płyną z analizy koszyka funta publikowanego przez BOE – wykres poniżej. Tutaj znaleźliśmy się na ważnym wsparciu bazującym na szczytach z lipca ub.r. To może stwarzać pretekst do odbicia.

Jedną z ciekawszych relacji może okazać się EUR/GBP, jeżeli przyjmiemy założenie, że greckie propozycje reform, które mogą zostać przedstawione jeszcze przed weekendem, zostaną przyjęte chłodno przez europejskich polityków (mimo, że szef Komisji Europejskiej przyznał, że jest mniejszym pesymistą w tej kwestii, niż kilka tygodni temu). Tak czy inaczej rynków temat Grecji w kontekście potencjalnych problemów tego kraju z płynnością w kwietniu, raczej nie ominie. Mimo, że ostatecznie temat zostanie po raz kolejny zamknięty politycznymi decyzjami.

Na wykresie tygodniowym EUR/GBP widzimy na razie ruch powrotny do naruszonych wcześniej istotnych wsparć. Jeżeli rejon 0,7338-0,7404 zostanie sforsowany to ryzyko zaistnienia negatywnego scenariusza spadnie. Na razie warto brać pod uwagę scenariusz zarysowania tygodniowej formacji odwróconego młotka i dalej cofnięcia się poniżej 0,7250.

Wykres tygodniowy EUR/GBP

Opracował:

Marek Rogalski –  Główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Świetny kwartał i świetne półrocze na rynkach
Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?
Okiem eksperta
Kwantowa przyszłość na kredyt
Okiem eksperta
Inflacja nieznacznie w górę. Co zrobi RPP?
Okiem eksperta
2900 pkt na wykresie WIG20 w zasięgu wzroku?
Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko