Złoty kwotowany jest następująco: 4,3604 PLN za euro, 3,9724 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0283 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2023 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności krajowego długu zamknęły się w piątek na poziomie 2,913% w przypadku papierów 10-letnich.
Miniony tydzień nie przyniósł większych emocji na rynku złotego – polska waluta wyraźnie zyskała w poniedziałek, a następne sesje charakteryzowały się kontynuacją tego ruchu, jednak o wyraźnie niższej dynamice. Ostatecznie w skali tygodnia PLN zyskał ok. 0,7% wobec USD i ponad 1,4% w relacji do euro. Przez większa część handlu dało się odczuć pozytywny wpływ niedawnej decyzji agencji ratingowej Fitch. Złotemu nie zaszkodził nawet powrót rynkowych spekulacji dotyczących tzw. ustawy frankowej, która wedle ostatnich doniesień miałaby wejść w „ostrzejszej formie". Pozytywne zaopiniowanie przez rząd prezydenckiej propozycji ws. obniżenia wieku emerytalnego przeszło bez większego echa, gdyż wpływ tej decyzji na przyszłoroczny budżet pozostaje niewielki (najwcześniejszy termin wejścia to 1 październik 2017r.). W szerszym ujęciu inwestorzy czekają na kolejne ruchy ze strony instytucji centralnych. Powszechnie zakłada się, iż niedawne wydarzenia w postaci m.in. Brexit'u skłonią decydentów do zainicjowania dalszego polityki stymulacyjnej. W przypadku złotego jak i całego regionu CEE warto również wspomnieć, iż ostatnie wydarzenia w Turcji spowodowały wzrost oczekiwań na ewentualny transfer międzynarodowych kapitałów „z Ankary" właśnie w kierunku alternatywnych rynków EM. Same perspektywy dalszego wzrostu wyceny złotego pozostają jednak ograniczone. Z technicznego punktu widzenia PLN posiada jeszcze przestrzeń do niewielkiego wzrostu rzędu 3-4 gr.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dot. stopy bezrobocia za czerwiec. Rynek spodziewa się publikacji na poziomie 8,7% wobec 9,1% za maj. Ponadto na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się odczytowi niemieckiego indeksu instytutu IFO (oczek. 107,5 pkt.)
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy spokojny początek tygodnia na PLN. Najprawdopodobniej inwestorzy czekać będą z decyzjami na środowe posiedzenie FED. Z technicznego punktu widzenia PLN ma jeszcze przestrzeń do ok. 3-4 groszowego wzrostu wartości, jednak widocznym jest, iż dynamika ostatniego ruchu jest niewielka. W konsekwencji ewentualne podbicie wyceny dolara (przed FED) na szerokim rynku może zakończyć tygodniowy trend wzrostu wyceny PLN i doprowadzić do lokalnej korekty.
Konrad Ryczko