Z danych SonarHome z końca stycznia wynika, że średni czas ekspozycji mieszkań na rynku w dziesięciu miastach wynosi 89 dni. Lokale najdłużej były w ofercie w Gdyni – 102 dni, najkrócej w Warszawie – 76 dni. – Rekordowo krótki średni czas ekspozycji ofert odnotowaliśmy w listopadzie 2023 r. Wyniósł wtedy 85 dni – wskazuje Anton Bubiel, prezes Rentier.io i dyrektor operacyjny SonarHome. – Najdłużej, 97 dni, mieszkania czekały w Lublinie, najkrócej znów w Warszawie – 71 dni.
Stan po „Bezpiecznym kredycie 2 proc.”
Pamiętajmy, że w II połowie ubiegłego roku rynek nieruchomości był rozgrzany do czerwoności. Gorączkę podniósł program dopłat „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Pod koniec roku jego beneficjenci spieszyli się z transakcjami, obawiając się, że nowy rząd program wygasi. I tak się stało w styczniu.
Porównując czas sprzedaży mieszkań rok do roku (odniesieniem jest więc okres, kiedy nie było systemu dopłat), statystyki są lepsze.
– Na przełomie roku czas oczekiwania na klienta na stołecznym rynku wyniósł 69 dni. W porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku był krótszy o 20 dni – podaje Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse. – Taki czas sprzedaży można uznać za satysfakcjonujący, zwłaszcza że często przekracza 100 dni. W innych największych miastach średnia wynosi 89 dni – to o dziewięć dni mniej niż przed rokiem.
Jańczuk zaznacza, że dane te w dużej mierze dotyczą transakcji zawartych na kredyty z dofinansowaniem.