Prezydent zawetuje ustawę wiatrakową mrożącą ceny energii. Rząd ma plan awaryjny

„Ustawa wiatrakowa” nie zyska akceptacji Karola Nawrockiego — zapowiedział w rozmowie z PAP w poniedziałek Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że Ministerstwo Energii ma plan awaryjny.

Publikacja: 11.08.2025 13:16

Prezydent zawetuje ustawę wiatrakową mrożącą ceny energii. Rząd ma plan awaryjny

Foto: PAP/Marcin Gadomski

Ustawa spotka się najprawdopodobniej z wetem prezydenta – chodzi o projekt, który, oprócz liberalizowania zasad inwestycji w wiatraki na lądzie, do końca tego roku mrozi również ceny prądu dla gospodarstw domowych. Leśkiewicz zapowiedział, że Nawrocki sam niebawem przedstawi własne rozwiązanie w sprawie cen.

Czytaj więcej

Minister energii Miłosz Motyka: Kosztowne osłony przed podwyżkami dla wybranych

Będzie weto i własna ustawa o mrożeniu cen energii?

Rzecznik prezydenta w poniedziałek został zapytany przez PAP o to, czy prezydent podpisze tzw. ustawę wiatrakową, która oprócz liberalizowania zasad inwestycji w wiatraki na lądzie, mrozi też ceny prądu dla gospodarstw domowych do końca tego roku. Leśkiewicz odpowiedział, że ten drugi element jest dla Nawrockiego „rzeczą oczywistą”, jednak włączenie go do ustawy dotyczącej wiatraków jest, w jego ocenie, postawieniem prezydenta w „niezręcznej sytuacji”. – Na pewno to rozwiązanie nie zyska akceptacji pana prezydenta. W tej chwili trwają rozmowy w kancelarii prezydenta i niedługo przedstawimy nasze rozwiązanie – zapowiedział.

Dopytywany, czy oznacza to inicjatywę ustawodawczą prezydenta nawiązującą do jego obietnicy wyborczej „33 proc. mniej za prąd w 100 dni”, Leśkiewicz zapewnił, że prezydent wypełni tę obietnicę. – Na pewno pan prezydent Karol Nawrocki przedstawi rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu, a zobaczymy, jak zareaguje na to polski rząd – powiedział.

W poprzednim tygodniu minister energii Miłosz Motyka zaapelował do prezydenta Karola Nawrockiego, aby podpisał nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Jego zdaniem to dobrze przygotowana regulacja, gwarantująca niskie ceny energii.

Głównym celem tzw. ustawy wiatrakowej jest liberalizacja dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosi wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadza 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.

Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znajduje się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.

Czytaj więcej

Wiatraki i mrożenie cen prądu mogą jednak wrócić do Sejmu

Plan B Ministerstwa Energii?

Ministerstwo Energii już od dłuższego czasu szykowało się na taką ewentualność. Wedle naszych informacji, resort energii na wypadek faktycznego weta, chce złożyć nową ustawę dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego, gdzie pojawi się kilka nowych rozwiązań dotyczących energetyki, w tym m.in. zapisy zmieniające obligo giełdowe, a także mrożące ceny energii do końca tego roku. Jak się jednak okazuje, resort energii chciałby tam utrzymać zapisy dotyczące liberalizacji lokowania farm wiatrowych na lądzie, ale już bez zapisu o 500 m. Inne przepisy, skracające czas realizacji inwestycji z 5-7 lat do nawet 3, mają zostać.

Energetyka
Ostateczne wyniki aukcji rynku mocy. Spółki komentują
Energetyka
Pierwsze wiatraki Orlenu na Bałtyku już stoją
Energetyka
Tauron kusi ofertami. Elastyczne taryfy mają pozwolić na oszczędności
Energetyka
PGE szuka wykonawcy kolejnego dużego magazynu energii w Gryfinie
Energetyka
Prezes Orlenu wraca do rady nadzorczej Energi
Energetyka
Minister energii Miłosz Motyka: Kosztowne osłony przed podwyżkami dla wybranych