Telemedyczna spółka Medicalgorithmics podpisała niedawno umowy użycia jej technologii diagnostycznej PocketECG ze spółkami z grupy Vingmed z Norwegii i Szwecji. Zawarła też kontrakt na dystrybucję i sprzedaż swojego systemu z firmą z Kanady. Dostała także od amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) decyzję o rejestracji wersji swojego urządzenia pomagającego w rehabilitacji pacjentów kardiologicznych pod nazwą Unified Cardiac Rehabilitation System PocketECG CRS. Oznacza dopuszczenie tego systemu do sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych.
Zyski w przyszłym roku
Prezes spółki Marek Dziubiński ocenia, że przychody z nowych umów będą widoczne w wynikach w przyszłym roku.
– Umowy z nowymi partnerami handlowymi z Kanady, Szwecji i Norwegii zakładają minimalny poziom zamówień w ciągu roku, zatem pierwsze przychody uzyskamy z tych krajów w najbliższym czasie. Do partnera kanadyjskiego już wysłaliśmy pierwszą partię urządzeń PocketECG. Myślę, że w przyszłym roku zyski spoza USA będą widoczne w wynikach spółki, tym bardziej że umowy partnerskie charakteryzują się wysoką rentownością – powiedział „Parkietowi" Dziubiński.
Umowy ze skandynawską grupą Vingmed dotyczące Norwegii i Szwecji zobowiązują partnera do zakupu i aktywacji minimum 600 urządzeń PocketECG w ciągu dwóch lat oraz minimum 20 proc. wzrostu zamówień w kolejnych latach. To jedyna firma w krajach skandynawskich zajmująca się dystrybucją produktów medycznych i świadczeniem usług z ich wykorzystaniem. Grupa specjalizuje się między innymi w kardiologii i radiologii. Od 2017 r. współpracuje z Medicalgorithmics przy diagnostyce pacjentów w Danii, gdzie zmonitorowała ponad 1,5 tys. osób.
Natomiast w Kanadzie nowym partnerem polskiej spółki została firma telemedyczna m-Health Solutions, która zobowiązała się do kupna i aktywacji 1 tys. urządzeń PocketECG w pierwszym roku współpracy.