– W II kwartale wzrostowi przychodów „covidowych" towarzyszył prawie 50-proc. spadek pozostałych, wynikających ze sprzedaży standardowego asortymentu mikrobiologicznego oraz analitycznego. Wraz z odmrażaniem gospodarki w kraju i za granicą obserwujemy powrót sprzedaży standardowego asortymentu do dotychczasowych klientów – mówił przy okazji publikacji szacunkowych danych kwartalnych prezes spółki Łukasz Urban.
BioMaxima spodziewa się, że popyt na wyroby związane z diagnostyką Covid-19 utrzyma się w średnim horyzoncie.
Prezes wyjaśniał też, że rozwój pandemii zastał firmę z usprawnionymi procesami logistycznymi.
– Jesteśmy spółką produkcyjną. Duża część kosztów to te związane z istnieniem i utrzymaniem zdolności produkcyjnych. Przy przekroczeniu pewnej skali sprzedaży wzrost wyniku jest istotnie większy, niż miałoby to miejsce w spółce handlowej czy dystrybucyjnej – zaznaczył. gbc