Jak podkreśla BioMaxima, testy spełniają rekomendacje WHO dotyczące wydajności klinicznej w zakresie czułości i swoistości. BioMaxima podkreśla bardzo duże zainteresowanie tym testem nie tylko wśród placówek służby zdrowia, ale również pracodawców. Dodatkowo zapytania płyną również z zagranicy. Spółka ostrożnie szacuje, że z tytułu sprzedaży testów antygenowych osiągnie dodatkowy przychód w bieżącym roku na poziomie nie niższym niż 5 mln zł.

Przypomnijmy, że BioMaxima to jeden z głównych beneficjentów pandemii. W drugim kwartale spółka zanotowała ponad 3 mln zł zysku netto wobec 0,17 mln zł straty rok do roku. Trzeci kwartał też może być jednym z lepszych w historii spółki. Tylko we wrześniu 2020 r. sprzedaż BioMaximy przekroczyła 5,9 mln zł wobec 2 mln zł we wrześniu 2019 r.

Informacja o pozwoleniu spotkała się z ciepłym przyjęciem inwestorów. Po południu walory BioMaximy drożały o ponad 13 proc., do 45 zł. gbc