Także aktualna niewyjaśniona sytuacja, co do dalszego kierunku notowań na parze EUR/USD przyczynia się do wstrzymywania się z decyzjami inwestorów na rynku krajowym. Dzisiejsza sesja ze względu na święto w USA i Japonii oraz brak nowych publikacji będzie kontynuacją takiej spokojnej atmosfery. O godzinie 9.00 za jednego dolara płacimy 2,6650 PLN, natomiast euro kosztuje 3,76 PLN.
W czasie piątkowej sesji Narodowy Bank Polski podał, że we wrześniu oficjalne aktywa rezerwowe spadły do 41,13 miliard euro. W sierpniu były one równe 41,16 miliarda euro.
Z kolei według wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej - Roguskiej po dziewięciu miesiącach tego roku w budżecie państwo jest około 160 milionów złotych nadwyżki.
Nie były to jednak istotne informacje dla złotego, który pozostał wobec nich obojętny. Na dzisiejszej sesji naszym zdaniem kurs USD/PLN pozostanie w konsolidacji w przedziale 2,6550 - 2,6750, a kurs EUR/PLN będzie przebywał w granicach 3,7600 - 3,7800. Ciekawiej w ostatnich dniach jest za to na warszawskiej giełdzie. Piątkowe dane z USA o liczbie nowych miejsc pracy, które okazały się lepsze od prognoz miały korzystny wpływ na indeksy. Dzisiaj prawdopodobne są dalsze wzrosty ze względu na bardzo dobre zakończenie sesji piątkowej na amerykańskich giełdach.
Piątkowa sesja na rynku zagranicznym przebiegała w spokojnej atmosferze w oczekiwaniu na ważną dla inwestorów publikację z USA o liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych we IX. Była to istotna informacja tym bardziej, że ostatni odczyt miesiąc temu bardzo negatywnie zaskoczył rynki. Podana wtedy liczba -4 tysiące sugerowała, że nie tylko nie przybyło nowych miejsc pracy ale wręcz ich ubyło. Miało to prawdopodobnie duży wpływ na decyzję FED w sprawie obniżki stopy procentowej, aż o 50 punktów. Piątkowa publikacja była tym razem lepsza od prognoz 100 tys. i w rzeczywistości wyniosła 110 tysięcy. Ważna była także korekta ostatniego odczytu z -4 tys. na +89 tys. Tak duża rozbieżność stawia pod znakiem zapytania sensowność opierania się na tej publikacji przez FED na kolejnych posiedzeniach.