Powoli odrabiamy straty. Indeks rośnie i wyszedł już nad poziom otwarcia.

Nadal jest to ok. 1% pod wczorajszym zamknięciem, ale także na tyle

blisko, by szansa na atak na szczyt była realna. Lekko odbijają ceny

kontraktów. Aktywność odbiega od tego, co widzieliśmy w ostatnich dniach.

Jest mniejsza, choć na szczęście nie tak mała jak dwa tygodnie temu. Z 2-3