Wczoraj popyt się nie popisał, ale i podaż nie była dominująca. Sesja remisowa. Dziś początek będzie zdecydowanie korzystny dla byków. Relatywnie wysokie otwarcie to już i tak całkiem sporo. Zadaniem byków na dziś będzie utrzymanie tej początkowej wyżki. Nie wymagajmy od kupujących zbyt wiele, bo ostatnio nie popisywali się. Można więc przypuszczać, że kondycja byków nie jest najlepsza. Niech poziom z otwarcia zostanie utrzymany do końca dnia, to już będzie można powiedzieć, że sesja została wygrana przez popyt.
Czy tak się stanie? Przyznam, że nie jestem wcale do tego przekonany, bo popyt w ostatnich dniach niczym nie zachwycał. Nie będę jednak zgadywał. Kupujący sami nam pokażą, na co ich stać. Można przypuszczać, że strona popytu będzie chciała mieć wsparcie ze strony rynku walutowego. Wczoraj złoty się zdecydowanie umocnił. Mówi się, że to wynik plotek jakoby ECB miał wkrótce interweniować na rynkach walut krajów europy wschodniej w celu poprawy wyceny tychże walut. Jak widać, rynek takie plotki przyjął z powagą, choć taka interwencja wydaje się w tej chwili mniej prawdopodobna. Czy wczorajszy ruch będzie więc dziś kontynuowany, by wesprzeć byków na rynku akcji? Wątpię, ale nie koniecznie musi to oznaczać, że dojdzie do poważnego osłabienia. Wystarczy, że złoty będzie się wahał w okolicy aktualnych poziomów.
Dzisiejszy dzień będzie nieco mnie obfity w publikacje makroekonomiczne. O 13:45 poznamy decyzję ECB co do wysokości stóp procentowych w strefie euro. Oczekuje się, że najważniejsza stopa spadnie z 1,5 do 1,0 proc. W komentarzach wspomina się także możliwość pojawienia się zapowiedzi innych działań mających na celu wsparcie gospodarek krajów strefy euro. Coś na wzór ilościowego luzowania w USA, czy UK. Podnosi się możliwość skupu przez ECB na rynku wtórnym papierów skarbowych wyemitowanych przez państwa strefy euro.
O 14:30 pojawią się dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ta publikacja nie będzie miała już znaczenia dla jutrzejszego raportu o stanie rynku pracy, ale ogólnie może wpłynąć na sentyment dotyczący amerykańskiego rynku pracy. Dane dziś publikowane rzucają światło na przyszły raport, który pojawi się za miesiąc. Tuż przed zamknięciem poznamy dynamikę zamówień w amerykańskim przemyśle. Kolejna z publikacji, które pozwalają spojrzeć w przyszłość.