Praktycznie w całym mijającym tygodniu cena tego surowca oscylowała wokół wspomnianego poziomu. Brak zmienności w dużym stopniu wynika z oczekiwań na weekendową publikację danych na temat inflacji w Chinach oraz ewentualną decyzję o dalszym zaostrzaniu polityki pieniężnej. W piątek Ludowy Bank Chin podniósł stopę rezerw obowiązkowych o 50 pb do poziomu 18,5 proc. Decyzja ta nie wywarła jednak istotnego wpływu na rynek surowców, a cena ropy pozostała w konsolidacji.
Inwestorzy wciąż czekają na publikację danych na temat inflacji CPI w Chinach za listopad. Wysoki wskaźnik inflacji może przełożyć się na podwyżkę stóp procentowych. Ewentualny wzrost kosztu pieniądza w Chinach może z kolei spowodować przecenę na rynku surowców oraz na giełdach, jednak najprawdopodobniej taka reakcja byłaby jedynie krótkoterminowa i szybko rynki przeszłyby nad tą decyzją do porządku dziennego. Z tego typu zachowaniem inwestorów mieliśmy do czynienia po podniesieniu stóp w Chinach dwa miesiące temu.
Z kolei podwyższoną zmiennością charakteryzowały się w tym tygodniu notowania złota. Cena tego kruszcu odnotowała nowe historyczne maksima na poziomie 1431 USD za uncję. Jednak kurs złota obsunął się w czasie kolejnych sesji, schodząc w okolice poziomu 1370 USD.
W najbliższym czasie najistotniejszym czynnikiem dla notowań złota będzie komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Ewentualne zapewnienia na temat konieczności kontynuowania ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej powinny stanowić wsparcie dla ceny kruszcu.
Sporządził: