Każdy miał szansę zarobić

Początek 2010 r. nie zapowiadał tak dobrego bilansu, jakim surowce kończą rok. Choć hossa była selektywna. Bawełna zyskała 100 proc., ale gaz stracił 40 proc.

Publikacja: 30.12.2010 15:59

Każdy miał szansę zarobić

Foto: Bloomberg

Indeks surowcowy CRB zyskał do połowy grudnia ok. 12 proc., wypadając nieco lepiej niż amerykańskie akcje – indeks S&P500 poszedł w górę o 11 proc. Trzy główne czynniki, które sprzyjały inwestycjom w surowce, to: trwające ożywienie gospodarcze, stymulujące popyt na towary, słaba postawa dolara, z którym surowce są odwrotnie skorelowane, oraz luźna polityka monetarna na świecie skłaniająca do poszukiwań bardziej zyskownych aktywów do lokowania środków niż obligacje, a jednocześnie dostarczająca kapitału do inwestowania.

Ze wzrostu skorzystać mogli nie tylko zawodowcy z Wall Street, ale klienci banków czy TFI, także w Polsce. Pozwalały na to głównie fundusze inwestycyjne i produkty strukturyzowane. By dobrze zarobić, trzeba było jednak mieć nosa. Najlepsza od najgorszej stopy zwrotu wśród najważniejszych surowców różni się o blisko 150 pkt proc.! Bawełna poszła w górę o ponad 100 proc., podczas gdy gaz naturalny potaniał o 40 proc. Spośród najbardziej popularnych surowców najlepiej wypadło złoto (26 proc. zysku), niewiele mu ustąpiła miedź (24 proc. zarobku), a najsłabsza okazała się ropa naftowa z 2-proc. zwyżką.

[srodtytul]Dużo produktów bez zysku [/srodtytul]

Również nie wszystkie fundusze i struktury skorzystały z hossy. W ofercie polskich TFI jest kilkanaście funduszy lokujących na rynku surowców – najczęściej w kontrakty terminowe, ETF, niekiedy pośrednio w akcje spółek, których działalność ściśle powiązana jest z tym rynkiem. Najlepszy Investor Gold zyskał w tym roku (wyceny na 15 grudnia) 57 proc., czyli ponad dwa razy więcej niż samo złoto. – Wynika to z aktywnego zarządzania pozycjami w złocie i srebrze.

Fundusz może mieć w złocie minimum 40 proc., a maksymalnie 200 proc. aktywów. Na wynik wpłynęły też inwestycje w spółki wydobywające kruszce i posiadające atrakcyjne złoża do przejęcia – mówi Grzegorz Mielcarek, członek zarządu Investors TFI. Około 30 proc. zyskał DWS Gold, po 17 proc. DWS Agrobiznes i BPH Globalny Żywności i Surowców, 16 proc. Pioneer Surowców i Energii, 15 proc. Superfund Goldfuture, a 13 proc. Idea Surowce Plus. Pozostałe zyskały mniej niż indeks CRB. Amplico Surowcowy nawet stracił – 8 proc. Zarządzający nie skomentowali tego wyniku.

Fundusz został w grudniu przekształcony w akcje amerykańskich spółek. Produkty strukturyzowane też nie zachwyciły. Spośród blisko 50 zakończonych w tym roku sześć przyniosło średni roczny zysk większy niż 10 proc. – wynika z danych portalu Structus.pl. Najlepsze produkty z grupy BRE Banku (1,5-roczne) i Mocca od New World Alternative Investments (2,5-letni) dały zarobić po blisko 20 proc. Pierwszy opierał się na indeksach metali oraz produktów rolnych, drugi – na trzech surowcach: kakao, kawie i cukrze.

Co trzeci produkt nie przyniósł jednak zysku – zakończył się jedynie zwrotem zainwestowanego kapitału. – Trzeba uważać na różne „magiczne” strategie inwestycyjne (np. przy zbyt dużym wzroście danego indeksu klient już nie zarobi – red.) i indeksy, które z założenia mają przynosić zysk w każdych warunkach rynkowych, ale w rzeczywistości trudno na nich zarobić więcej niż kilka procent w skali roku – komentuje Michał Szeliski, analityk Structus.pl. Co piąta oferowana w 2010 r. struktura spośród blisko 420 powiązana była z rynkiem surowców. Połowa z nich zbudowana została nie bezpośrednio na notowaniach jednego z towarów, a właśnie na którejś ze strategii czy indeksu.

[srodtytul]Kilkaset milionów złotych wpłat[/srodtytul]

Fundusze i struktury to nie wszystko. – Można inwestować bezpośrednio: otworzyć kontrakt CFD (pozwala zarabiać na zmianach cen towarów – red.) na ropę w wybranym biurze maklerskim lub kupić sztabkę złota – wskazuje Adam Zaremba z departamentu zarządzania i analiz w Superfund TFI. Podstawowe strategie funduszy Superfund (typu managed futures, czyli głównie podążania za trendami za pomocą reakcji automatycznych systemów transakcyjnych) też sporą część portfeli mają ulokowane na rynku surowców. W większości strategii tegoroczne stopy zwrotu wynoszą kilka procent.

Czy Polacy rzeczywiście skorzystali ze wzrostu cen? Przedstawiciele branży przyznają, że zainteresowanie produktami wzrastało z miesiąca na miesiąc. W 2010 r. wpłaty do funduszy surowcowych można szacować na co najmniej „dolne” kilkaset milionów złotych. Za kolejne 100–300 mln zł Polacy kupili struktury surowcowe – szacują analitycy Structus.pl. Niektórzy zdążyli wejść na rynek przed 2010 r. Przykład: obecnie aktywa Investor Gold FIZ wynoszą ok. 220 mln zł, przy czym w 2010?r. emisje przyniosły ponad 85 mln zł, a w 2009 r. blisko 60 mln zł.

Wśród inwestorów jest tu kilka OFE i innych TFI. – Nasz fundusz cieszył się dużym zainteresowaniem wśród klientów, głównie w ostatnich miesiącach – mówi Szymon Szatkowski, dyrektor działu sprzedaży w Idea TFI, w którym miesięczne saldo wpłat i wypłat w funduszach często przekraczało 100 mln zł. – Z oferty funduszy inwestujących w określone sektory gospodarki, surowcowy cieszył się w 2010 r. największym zainteresowaniem. Głównie wśród klientów bankowości prywatnej – mówi Adam Johaniuk, dyrektor ds. sprzedaży w PKO TFI.

Przedstawiciele TFI przekonują, że wciąż warto kupować produkty surowcowe. – Mimo obecnych dosyć wysokich cen, oczekujemy kolejnych zwyżek w tym sektorze, skorelowanym z rozwijającą się gospodarką światową – podkreśla Adam Johaniuk z PKO TFI. – Przyszły rok przyniesie kontynuację trendu wzrostowego na rynkach surowców, w szczególności metali szlachetnych, rolnictwa i być może gazu ziemnego oraz ropy naftowej – twierdzi Grzegorz Zatryb, zarządzający w Skarbiec TFI. – Nasza prognoza dla złota, to 2?tys. dolarów za uncję na koniec 2012 r. – przekonuje Grzegorz Mielcarek z Investors TFI, które w raporcie z 2009 r. prognozowało cenę złota na koniec 2010 r. w okolicach 1400 dolarów, co się właśnie realizuje.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów