Przed zamknięciem

Dzisiejsza sesja żadnym przełomem się nie okazała. Wczorajszy wzrost został dziś poprawiony ledwie o 2 pkt. To za mało, by uznać, że doszło do zakończenia korekty, co zresztą później potwierdziło zachowanie cen. Mamy więc kontynuację odreagowania, które rozpoczęło się jeszcze w dniu wczorajszym.

Skala tego odreagowania po wcześniejszej zwyżce pozostaje mała. Jest to więc przesłanka za tym, by uznać, że wzrost cen nadal ma szansę się rozwinąć. To rozwinięcie ma znaczenie dla tych, którzy już wyjście nad 2228 pkt. uznali za ważny sygnał. Pozostali oczekują na wzrost cen ponad 2300 pkt. Zwyżka cen w dniu wczorajszym była wykonana przy niezłym obrocie. Dziś ten obrót był mniejszy, co jest sygnałem, że to może być tylko korekta, która zakończy się dalszym wzrostem.