Zamknięcie ciągłych: WIG20 spadł o 1,1%

Aktualizacja: 06.02.2017 03:45 Publikacja: 20.09.2000 17:00

Dzisiejsza sesja na GPW wykazała, że wzrosty na rynku amerykańskim wcale nie oznaczają zwyżek w Warszawie. Po wczorajszym pokazie siły byków na NASDAQ-u (wzrost o 3,7%), w środę na fixingu WIG20 nie zmienił wartości, a TechWIG wzrósł o 0,7%.

Już w dogrywkach przeważała sprzedaż, szczególnie w przypadku spółek teleinformatycznych. W notowaniach ciągłych to najwięcej one straciły na wartości, o czym świadczy poziom TechWIG-u, który obniżył się aż o 1,9%.

WIG20 w notowaniach ciągłych stracił nieco mniej (1,1%). Spadki indeksów były spowodowane głównie zniżką kursów akcji Agory (-5%), ComArchu (-3,9%), Optimusa

(- 3,4%) i TPSA, chociaż większość spółek znalazła się sporo poniżej kursu z fixingu.

Chociaż wszystkie amerykańskie indeksy tracą około 0,5% w godzinę od otwarcia, dość stabilne otwarcie i notowania w pierwszych minutach wcale nie pomogły WIG20 na odrobienie strat.

Byki natomiast nie opuściły rynku NFI ? indeks tego rynku wzrósł do poziomu wyznaczanego przez linię kanału wzrostowego. Aż trzy spośród czternastu akcji wzrosły o około 8 ? 9%, a sam NIF zamknął się 3,4% wyżej w stosunku do wczoraj.

Poziom 70 pkt. jest dla NIF-u maksimum od ponad roku. Mimo, że ze zdroworozsądkowego punktu widzenia korekta NIF-u jest nieunikniona, to z technicznego punktu widzenia przebicie linii trendu wcale nie jest wykluczone. Podczas hossy bowiem linie trendu będące poziomem oporu bywają bez problemu pokonywane.

Adam Łaganowski

ANALITYK PARKIETU

Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty
Komentarze
Kwiecień w obligacjach
Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu