Środowa sesja przyniosła spadek notowań przy zwiększonej aktywności inwestorów. Indeks WIG20 zamknął się na wysokości 1606 pkt., przy obrotach na poziomie 230 mln zł. Niedźwiedziom udało się doprowadzić do przełamania wstępnej linii wzrostowej, poprowadzonej przez świece z 13,18 i 24 października. Ponieważ podczas przełamywania wsparcia ukształtowała się dość duża czarna świeca, jest to bardzo negatywny sygnał dla posiadaczy akcji. Oznacza to, że byki znalazły się w defensywie i będą się bronić przed powrotem do trendu głównego na poziomie luki bessy z 14 października. Ostatecznym sygnałem sprzedaży będzie zamknięcie sesji poniżej 1473 pkt., gdzie znajduje się najniższy punkt formacji młota, od której zaczęła się korekta trendu spadkowego. Zgodnie z teorią, po tej formacji często zdarza się, że pierwszy wzrost zostanie zniesiony w całości i dopiero kolejna zwyżka będzie tą właściwą. W przypadku zwyżki opór wyznacza linia trendu, poprowadzona przez wrześniowe maksima, która niemal pokrywa się z poziomem wtorkowego szczytu (1656 pkt.). Układ wskaźników technicznych nie uległ zasadniczym zmianom i jest neutralny. MACD po wygenerowaniu sygnału kupna utrzymuje się powyżej swojej średniej, zbliżając się do poziomu równowagi.

Tomasz Jóźwik

Analityk PARKIETU