W środę indeks funduszy wzrósł o niecałe 0,5% przy obrotach podobnych jak na sesji wtorkowej. Od około dwóch tygodni na wykresie NIF kształtuje się formacja przypominająca swym kształtem flagę. Jej wiarygodność potwierdzają malejące z sesji na sesję obroty. Zgodnie z teorią, w której przyjmuje się, że flaga jest zwiastunem kontynuacji trendu należy się spodziewać, że NIF bardzo szybko powróci do spadków. Powinno do tego dojść w ciągu najbliższych dwóch tygodni, gdyż flaga jest formacją krótkoterminową. Indeks poruszając się w obecnej formacji (lekko do góry) wykonuje tym samym ruch powrotny do przełamanej przed dwoma tygodniami linii trendu, poprowadzonej przez dołki z lipca i sierpnia. Bariera ta znajduje się w okolicach 63,5 pkt. Na tej wysokości opór dla ewentualnych wzrostów wyznacza też średnia z 15 sesji. W obecnej sytuacji większą szansę realizacji mają spadki, a ich koniec można wyznaczyć dopiero w okolicach 57 pkt. Byki, aby uratować główny, wzrostowy trend, powinny jednak zmobilizować siły trochę wcześniej ? na wysokości 61 pkt. Pomagać im będzie tworząca wsparcie średnia ze 100 sesji. Nieznacznie poprawiła się sytuacja na wskaźnikach technicznych. Większość szybkich oscylatorów opuściła trendy spadkowe i porusza się w pobliżu stref neutralnych.
GRZEGORZ URAZIŃSKI
Analityk PARKIETU