Można dostrzec wiele sygnałów świadczących, że prawdopodobieństwo osiągnięcia zysków na pozycjach długich jest większe, niż na krótkich. Żaden trend nie odwraca się gwałtownie ? to stwierdzenie można uznać za najlepiej opisujące sytuację, z jaką mamy do czynienia obecnie. Nie została na razie zanegowana formacja podwójnego dna, dająca nadzieję na średnioterminowe odwrócenie trendu. Barierą dla dotychczasowych wzrostów okazała się połowa długiej czarnej świecy tygodniowej z początku października na poziomie 1605 punktów. Nie spowodowało to zmiany w zachowaniu wskaźników technicznych, które rosną nadal w neutralnych obszarach, utrzymując sygnały zajmowania długich pozycji. W wyżej opisanym kontekście wczorajsze notowania należy odebrać jako zachętę do wpisania się w wariant wzrostów na przyszłość. Najważniejszym sygnałem siły byków była obrona poziomu 1579 pkt. na zamknięciu, co stanowi wartość połowy dwóch wysokich białych świec z zeszłego tygodnia. Ukształtowany wczoraj cień świecy (minimalna wartość kontraktu 1567 pkt.) idealnie pasuje do określenia go jako ruch powrotny do przełamanej linii trendu, która ograniczała wzrosty kontraktów od połowy września. Wiara w taki obrót sprawy implikuje konieczność wykorzystania dzisiejszego otwarcia w okolicach 1567?1579 pkt. do zajęcia długiej pozycji z perspektywą wzrostu do poziomu 1642?1671 pkt., gdzie znajduje się kolejna luka bessy. Oczywiście, dużo niższe otwarcie przekreśli opisany możliwy bieg wydarzeń i nakaże pozostać poza rynkiem, czekając na kolejne sygnały.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu