Piątkowe notowania na Wall Street zakończyły się wzrostem indeksów. Wzrost ten w największym stopniu dotyczył indeksu Dow Jonesa, który zyskał 210 pkt, a więc nieco ponad 2%. Wydarzeniem piątkowej sesji były ogłoszone jeszcze przed otwarciem notowań dane dotyczące wzrostu PKB w IIIQ. Wzrost wyniósł 2,7% wobec oczekiwanych 3,6%, co oznacza, że gospodarka zwolniła w tempie większym niż się spodziewano. Był to wzrost najniższy w okresie ostatniego roku, co odbije się negatywnie na wynikach spółek. Z drugiej strony niższy wzrost gospodarczy stwarza szansę na zmianę polityki monetarnej FED, chociaż oczekiwania inflacyjne ostatnio wzrosły. Tym samym z ostatnich danych może wynikać więcej problemów, niż korzyści. W skali całego minionego tygodnia indeks Dow Jonesa wzrósł o 3,6% (spadek o 7,9% od początku tego roku). Z kolei indeks Nasdaqa spadł o 5,9% (odpowiednio 19%), a S&P 500 spadł o 1,2% (odpowiednio o 6,1%).
Jednym z negatywnych wydarzeń piątkowych notowań była zapowiedź przez AT&T pogorszenia wyników w 2001. Początkowo spowodowało to spadek wartości akcji AT&T o 16%. Potem jednak początkowe spadki zostały odreagowane i w skali całego dnia akcje spółki wzrosły o 0,9%. Obecnie sezon ogłaszania wyników kończy się, co będzie sprzyjać uspokojeniu na Wall Street ? dotychczas 82% amerykańskich spółek ogłosiło już swoje wyniki finansowe. Jedynie 11% z nich miało rezultaty gorsze od oczekiwań w porównaniu z 12% w roku ubiegłym.
W ramach Dow Jonesa największy wzrost dotyczył akcji J.P. Morgan, którego akcje zyskały na wartości 7,7%. Wzrost ten wynikał głównie z ogólnej poprawy nastrojów w sektorze finansowym. Jednym z pozytywnych wydarzeń piątkowych notowań był także wzrost akcji JDS o prawie 4%, spowodowany dobrymi prognozami spółki na nadchodzące kwartały. Z kolei negatywnym doniesieniem okazało się obniżenie prognoz przez spółkę biotechnologiczną ? Amgen. Spółka ostrzegła, że dwa jej głównie leki - Epogen Neupogen, nie sprzedają się tak dobrze, jak wcześniej prognozowano.
Bieżący tydzień nie będzie już zdominowany przez wyniki spółek, które już w większości zostały ogłoszone. Inwestorzy będą raczej czekać na dane dotyczące rynku pracy i płac w październiku, które będą ogłoszone w najbliższy piątek. Od nich w dużym stopniu będzie zależeć dalsza polityka FED w zakresie stóp procentowych, które teraz będą jednym z ważniejszych dla koniunktury giełdowej czynników.