Przesuniecie przez Ministra Łączności terminu składania ofert na UMTS jest o tyle istotne, że oznacza możliwość: braku zainteresowania ze strony aktualnych operatorów GSM uczestnictwem w przetargu oraz skłonność Ministerstwa do zmiany krytykowanego stanowiska. Jeżeli założyć interpretację przepisów zgodnie, z którą aktualni operatorzy nie są zobowiązani do roamingu, to ich pozycja w procesie przetargowym jest silna ponieważ przystępując do uruchamiania UMTS czy teraz czy w okresie późniejszym, posiadają przewagę nad nowymi operatorami. Ponadto przesuniecie terminu składania ofert oznacza, że Rząd jest w stanie przygotować projekt budżetu bez uwzględniania wpływów z UMTS. W związku z przesunięciem terminu przetargu jest możliwe także nie dojście przetargu do skutku w roku bieżącym. Ten fakt wpłynie pozytywnie na wycenę akcjonariuszy operatorów komórkowych, ponieważ ze względu na powyższe uwagi, w przyszłości będą oni mogli uruchomić UMTS wykorzystując swoją przewagę nad nowymi operatorami.