Tak można skomentować mijającą sesję na warszawskim parkiecie. Zainteresowanie walorami TP.S.A. wyrażone w dogrywce przeniosło się na wzrost kursu w notowaniach ciągłych i dało impuls wzrostowy całemu rynkowi. Ci, co posiadają akcje na pewno są zadowoleni, ale dalszy bieg zdarzeń będzie zależał od posiadaczy gotówki. Czy jednak zaakceptują oni nowe, wyższe poziomy cenowe? Odpowiedź na to pytanie będzie pochodną wiary w to, czy przeważy opinia, że możliwe są wzrosty przynajmniej w perspektywie kilku tygodni, czy możliwe jest przebicie poziomu dotychczasowego wsparcia przy 15 000 pkt. Jeśli przeważy pierwsza, to obecne poziomy cen trzeba uznać za bardzo atrakcyjne. Ale co do tego nie ma na razie jednomyślności, na co wskazują duże obroty na wielu średnich i małych spółkach (Polifarb C-W, Rafako, Rolimpex).
Dzisiaj spodziewane jest odbicie na Nasdaq, które może być kolejnym impulsem wzrostowym. Nastroje na pozostałych światowych rynkach pozostają znakomite.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu