Krótkoterminowa korekta na indeksie NIF powoli dobiega końca. Obroty na rynku funduszy, wzorem całej warszawskiej giełdy, stopniały podczas ostatnich sesji do śladowych wręcz rozmiarów. Takie zachowanie świadczy o niechęci inwestorów do pozbywania się akcji funduszy po tak niskich cenach. Pamiętać jednak musimy starą prawdę giełdową, że korekty mogą trwać bardzo długo, aż do skrajnego wyczerpania inwestorów. Indeks NIF zbliża się coraz bardziej do rosnącej linii trendu, powstałej z połączenia dołków z 25 lutego, 29 maja i 4 lipca. Znaczenie tego wsparcia wzmacnia bliskość SK-100, która to już od kilku miesięcy, po przebiciu SK-200, rośnie , co potwierdza fakt zmiany długoterminowego trendu spadkowego na wzrostowy. Jeśli stronie podażowej uda się przebić powyższe wsparcia, będzie to bardzo złym sygnałem i indeks funduszy przystąpi do testu luki ucieczki z dnia 10 lipca (56,9-57,6 pkt.). Takie rozwiązanie jest jednak mało prawdopodobne i NIF już niedługo powinien rozpocząć wzrosty, tym bardziej że kilka sesji temu przebił opadającą linię krótkoterminowej tendencji spadkowej. Większość wskaźników technicznych opuściło już, lub właśnie opuszcza, strefy wyprzedania, co świadczy o coraz mniejszej sile niedźwiedzi na tym rynku.

Robert Cichowlas

Analityk