Tuż przed otwarciem amerykańskich giełd WIG20 nadal zyskuje ponad 2%. Można powiedzieć, że na rynku nie zaszły żadne zmiany. Widać bardzo nieśmiałą realizację zysków na niektórych spółkach, ale strona popytowa jest na tyle silna, że odbywa się ona na poziomach i tak wyższych, niż ceny oferowane na fixingu. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż po kilku miesiącach, gdzie nasza giełda była jedną z najsłabszych na świecie, teraz daje powody do zadowolenia. Jesteśmy najlepsi w regionie, gdyż ani Węgrzy, ani Czesi nie notują ostatnio takich wzrostów (dzisiaj zniżkują).

Oczywistym pytaniem jest, jak długo to potrwa. Siła byków, z którą mamy do czynienia jest zadziwiająca, zwłaszcza, że nie obserwowaliśmy typowej akumulacji akcji. Prawie z marszu pokonana została dziś w ciągłych SK-45, a skala obrotów temu towarzysząca zwiększa znaczenie tego faktu. Wygląda na to, że posiadacze akcji pracowniczych TP.S.A. mogą spokojnie czekać do środy, niewiadomą pozostaje tylko skala obrotów na tej sesji i cena jaka zostanie zaoferowana za jej akcje.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu