Spółki z rynku równoległego pozostają nadal w cieniu wydarzeń na parkiecie podstawowym. WIRR doszedł do silnego wsparcia na poziomie 2689 pkt., które wyznaczają dołki z 28.02 i 17.04. 2000 r., gdzie był wyraźnie zwiększony obrót. Może to zwiastować ożywienie na tym rynku, zwłaszcza że wszystkie oscylatory znajdują się w obszarach wyprzedania. Kończy się cykl trzymiesięczny, więc to dobry moment na powstrzymanie spadków. Bardzo pozytywne wskazania generuje MACD, który utrzymuje się od połowy października ponad swoją linią sygnalną. Również RSI nie potwierdza ostatniego dołka, będąc od końca września w ruchu wzrostowym. Nie zapominajmy jednak, że spadki WIRR-u trwają od początku sierpnia, więc trudno będzie szybko powrócić do zwyżek, zwłaszcza w obliczu dużego zainteresowania akcjami z rynku podstawowego. Niemniej możliwe jest odbicie do poziomu 2770 pkt., gdzie znajduje się połowa korpusu czarnej świecy z początku października. Wcześniej WIRR będzie musiał uporać się ze swoją SK-15 (obecnie 2750 pkt.). W razie pozytywnych testów tych obszarów możliwa będzie kontynuacja wzrostów do ok. 2850 pkt. Bardzo prawdopodobna wydaje się możliwość, że WIRR po krótkim ruchu wzrostowym będzie jeszcze raz testował dno na obecnym poziomie i dopiero wtedy rozstrzygnie się przyszłość indeksu w okresie kilku miesięcy. Krzysztof Stępień

Analityk PARKIETU