Dzisiejsza sesja powinna przynieść wzrost cen, który szacujemy w granicach 1-1,5%. Jego bezpośrednią przyczyną będzie oczekiwany optymizm na Wall Street, związany z wygraną Busha w wyborach prezydenckich. O godzinie 8.38 futures na indeks S&P 500 znajdował się na poziomie o 9 pkt wyższym od otwarcia i jeżeli utrzyma się także w dalszych godzinach, będzie to oznaczać możliwość bardzo dobrej sesji w USA.
Wydarzeniem bardzo istotnym dla krajowej koniunktury jest dzisiejszy debiut akcji TP, którego cena stanowi wielką niewiadomą. Jedyną pewną rzeczą wydają się bardzo duże obroty. Pomimo tego, że w ostatnich dniach akcje TP zachowywały się bardzo dobrze sądzimy, że duża podaż akcji pracowniczych może pomimo wszystko spowodować nawet maksymalną przecenę akcji spółki na dzisiejszym fixingu. Możliwe jest odrobienie części strat na notowaniach ciągłych. Zachowanie reszty giełdy będzie podyktowane zachowaniem giełd światowych, które powinno być dzisiaj dobre. Niestety istnieje zagrożenie, że całe zainteresowanie inwestorów skoncentruje się tylko i wyłącznie na akcjach TP.