Przeżywamy to już któryś raz z rzędu. Mamy nowy rekord i osuwanie się cen.
Za którymś razem popyt faktycznie zyska zwolenników i pewnie będzie to
jeden z ostatnich ataków. Zapewne tego boją się kupujący. Skoro się boją
wzrostu, to za nisko nie spadniemy. M 9-10