Z racji tego, że Euroland zachowywał się dość spokojnie (po mocnych spadkach z czwartku) również i u nas emocje szybko opadły. W rezultacie w ciągu następnych 30 minut WIG20 najpierw powrócił w okolice otwarcia, a potem nieznacznie ponad ten poziom. Popyt nie przejawiał jednak większej aktywności i rynek ponowne zaczął opadać. W południe dotarł do porannego minimum i tutaj z kolei zmniejszyła się presja ze strony podaży. Następne kilkadziesiąt minut przyniosło lekką poprawę, żadna ze stron nie była jednak aktywna. Po zbliżeniu się indeksu do poziomu otwarcia rynek zaczął się osuwać, sama końcówka sesji przyniosła jednak lekkie odbicie. WIG20 zakończył sesję umiarkowanym spadkiem, ale indeksy mniejszych spółek, mWIG40 i sWIG80, były wyraźnie mocniejsze. Handel przez cały dzień nie był aktywny, a obroty nieco niższe od czwartkowych. Spośród dużych spółek słabo zachowywały się przede wszystkim banki. Spadki notowały też KGHM, PKN, Lotos i Prokom. Lepiej zwłaszcza w drugiej części sesji zachowywały się spółki budowlane. Względnie mocny był TVN, dosyć dobrze po czwartkowym mocnym wzroście zachowywała się Agora.

W sytuacji technicznej niewielkie zmiany. Na wykresie WIG20 utworzyła się niewielka czarna świeca z obustronnymi cieniami. Została ona ukształtowana w połowie wysokości korpusu wysokiej białej świecy z czwartku i nie wnosi nic szczególnego do analizy. Indeks był co prawda na tyle mocny by utrzymać się wyraźnie ponad czwartkowym minimum, ale z drugiej strony nie tyle silny, by wzrosnąć powyżej górnego ograniczenia świecy. Całkiem możliwe, że kolejne sesje przyniosą konsolidację rynku. Pierwszym ważnym oporem dla WIG20 jest ubiegłotygodniowe maksimum - 3636 pkt. Pierwsze istotne wsparcie to 3516 pkt. Wybicie indeksu poza obszar ograniczony tymi dwoma poziomami może być sygnałem do nieco mocniejszego ruchu. Obecnie większość wskaźników technicznych zachowuje się lekko negatywnie - krótkoterminowy sygnał sprzedaży utrzymuje oscylator stochastyczny, ROC nie może powrócić nad poziom zerowy, a MACD ponad linię sygnalną. Sygnał sprzedaży utrzymują średnie kroczące, choć jego waga, ze względu na pozostawanie rynku od dwóch miesięcy w trendzie bocznym ,jest niewielka.