Krzywa rentowności dolara pokazuje, że prawdopodobieństwo obniżki w kwietniu o 50 pb spadło do 52% wobec 78% przed decyzją. W pierwszej reakcji rynki kapitałowe euforycznie zyskiwały , podobnie jak dolar, który systematycznie odrabiał starty wobec większości walut. Optymizmu na giełdach, wystarczyło zaledwie na jedną sesję, po czym większość parkietów powróciła do trendu spadkowego obserwowanego od początku roku. Mniejsza od spodziewanej obniżka w USA oraz napływające na rynek sygnały ze strony przedstawicieli głównych banków centralnych zaniepokojonych dynamiką wyprzedaży dolara zdecydowanie pomogła walucie amerykańskiej złapać oddech. Po wyznaczeniu w poniedziałek historycznego szczytu na poziomie 1,5904, w czwartek kurs EUR/USD pokonał istotne technicznie wsparcie wyznaczone poziomem 1,5530. Wydaje się, że najbliższym celem dla trwającego ruchu korekcyjnego jest poziom 1,5350, będącego 38,2% zniesienia trendu wzrostowego zapoczątkowanego 7 lutego z poziomu 1,4440. Biorąc pod uwagę dynamikę obecnej korekty, nie wykluczamy głębszych spadków do 1,5170 a nawet do 1,5000. Mocnym sygnałem, świadczącym o dłuższym odwróceniu trendu wzrostowego EUR/USD byłoby skuteczne pokonanie istotnych wsparć w okolicy 1,4970. Wsparciem dla dolara wydaje się tez być kształt krzywej rentowności euro i waluty amerykańskiej. Krzywa euro zaczyna być bardziej odwrócona od krzywej dolara i ich przecięcie( ostatni raz miało to miejsce w 2001 r.) sugeruje, że cykle koniunkturalne w strefie euro i USA wyceniane przez stopę procentową zaczynają faworyzować gospodarkę amerykańską w dłuższym czasie, a to może być zapowiedzią odwrócenia siedmioletniego trendu spadkowego dolara wobec waluty europejskiej.
Andrzej Gondek
Departament Doradztwa i Analiz
DM TMS Brokers