Rosnący optymizm inwestorów będący pochodną słabnących obaw o zachowanie z uwagą śledzonego rynku akcji w USA w ciągu minionych sześciu sesji doprowadził do wzrostu czerwcowych kontraktów od lokalnego dołka aż o blisko 9% (w cenach zamknięcia). Z jednej strony taka dynamika wzrostu jest pozytywnym objawem siły rynku z drugiej jednak strony sygnalizuje wysoki poziom emocji inwestorów co może oznaczać również wysoką dynamikę rynku przy ewentualnej zmianie kierunku rynku. Skala i dynamika ostatnich wzrostów nakazują oczekiwać zbliżania się co najmniej stabilizacji poziomu notowań jeżeli nie wręcz korekty. Przebieg wczorajszej sesji nie był emocjonujący poza początkiem i końcem notowań. Otwarciu o 9 punktów powyżej środowego zamknięcia i ustanowieniu tuż po nim dziennego minimum o 1 punkt poniżej otwarcia kontrakty dynamicznie wzrosły i kilak minut po otwarciu rynku kasowego ustanowiły dzienne maksimum na poziomie 3 020 pkt (+77 pkt., +2,8%). Po lekkim osłabieniu przez blisko 6 godzin trwała konsolidacja w dosyć wąskim zakresie. Osłabienie rynku akcji USA po godzinie 15 zdynamizowało nasz rynek terminowy i wywołało osłabienie w końcówce sesji.
Po wczorajszej sesji na wykresie kontraktów ukształtowała się niewielka biała świeca z dość wyraźnym górnym cieniem, przypominająca prospadkową formację spadającej gwiazdy. Potwierdzeniem jej będzie otwarcie i zamknięcie kursów na kolejnych sesjach poniżej wczorajszego korpusu, czyli poniżej 2 952 pkt. Wymowa długiego górnego cienia w połączeniu ze zlokalizowanym oporem w postaci nie zamkniętej luki bessy z 29.02 br stanowi argument dla strony sprzedającej. Dzisiejsza sesja powinna wyjaśnić kierunek kursów na najbliższe dni. Z jednej strony kupujący pokazali siłę i determinację i nie dopuścili do znacznego obsunięcia kursów, ale widmo istotnych oporów może podważyć wiarę we wzrosty w najbliższym czasie. Za ewentualną korektą przemawia zachowanie Stochastica, który znajduje się w strefie wykupienia i może być pretekstem dla bardziej widocznych działań podaży. Z kolei wskaźniki MACD i ADX, które obejmują trend, nadal dają większe szanse kupującym. Linie +DI i -DI przecięły się generując sygnał kupna. ADX ma spory potencjał wzrostu, co w połączeniu ze liniami kierunkowymi stanowi mocny argument dla popytu. W perspektywie najbliższych sesji przewagę na rynku powinni mieć kupujący.