Obrót rośnie dość szybko. Mamy już pierwszą setkę, a przecież za nami
dopiero kwadrans notowań na rynku akcji. Tym razem podaż nie jest już
bierna, ale wzięła się do roboty. Na terminowym mamy spadek w okolice
minimum sesji, a na kasowym wyznaczanie takowych minimów. Indeks stracił
połowę wzrostu z otwarcia. Nadal jest więc na plusie. Popyt nie ma łatwego