Niewielka ilość publikowanych informacji powodowała senność na rynku. Pierwsze informacje makro zostały opublikowane w południe i dotyczyły produkcji przemysłowej w Niemczech. W marcu dynamika produkcji wyniosła 0,4% co było miłym zaskoczeniem dla inwestorów, gdyż większość ekonomistów spodziewało się jej spadku o 0,4%. Kurs EURUSD, który znajdował się na poziomie 1,57 wzrósł o około 20 pipsów. Narodowy Bank Polski poinformował o bilansie płatniczym Polski za IV kwartał 2007 r. Saldo rachunku obrotów bieżących wyniosło -3,221 mld euro, co było odczytem większym niż rok wcześniej gdy deficyt wyniósł 2,948 mld euro. Na ten wynik złożyło się ujemne saldo obrotów towarowych (3.276 mln euro) i dochodów (2.691 mln euro), przy dodatnim saldzie transferów bieżących (1.483 mln euro) i usług (1.263 mln euro). Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej powołując się na dane z Urzędów Pracy podało dziś, że stopa bezrobocia w marcu spadła do 11,1% z 11,5% miesiąc wcześniej. Rok temu bezrobocie w Polsce było na poziomie 14,3%. Warto dodać, że "bycze" nastroje na globalnym rynku finansowym zachęciły inwestorów do zawierania operacji typy "carry trade". Jen słabnie wobec głównych walut, natomiast największymi beneficjentami są dolary australijskie i nowozelandzkie.
Na warszawskim parkiecie, podobnie jak na większości parkietów Europy dominował optymizm. Notowania rozpoczęły się od wzrostów i utrzymywały się na poziomie +1,2%. Dopiero końcówka sesji przyniosła lekkie pogorszenie nastrojów i ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję wzrostem o 0,81%.
Przemysław Nowak