Połowa z 18 ekonomistów ankietowanych przez Reutera jest zdania, że na
najbliższym posiedzeniu RPP podniesie stopy procentowe. Trzech sądzi, że
dojdzie do tego z maju, a pięciu jest zdania, że rada poczeka z podwyżką
do czerwca. 11 z 15 ankietowanych liczy, że stopy maksymalnie wzrosną do 6
proc. Inflacja marcowa jest prognozowana na 4,2 proc., przy płacach
rosnących o 11,1 proc. Wzrost PKB w I kw. ma wzrosnąć o 6 proc., a w całym
roku o 5,4 proc. Takie prognozy mamy w tej chwili. Na rynku mamy dalszy
spadek cen. M 13-14
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
