Prze rynek przelatuje kolejna fala zakupów. Może to trochę naciągane.
Faktem jest, że ceny rosną, choć nie stoi za tym żaden wielki kapitał.
Niemniej udało się popytowi podnieść rynek o kolejne kilka dziesiątych
procenta. Kontrakty są już 1 proc. nad wczorajszym zamknięciem. Tak
zmieniają się ceny, gdy nie dopisuje płynność. Tylko do kogo mieć