Osuwanie się skończyło. Teraz mamy ponowną wspinaczkę. Na kasowym okazała
się na tyle skuteczna (maksima KGH i PKN), że indeks zbliżył się do
poziomu maksimum sesji. Także kontrakty odrobiły znaczną część fazy
osuwania się. Rozpiętość sesji nie została jednak powiększona.
Przynajmniej do tej pory. Aktywność nie wzrosła, co raczej nie zapowiada