X-TRADE: Marcowe dane przesądzą o kwietniowej decyzji?

Opublikowane dziś przez GUS dane mogą przesądzić o tym, czym na kwietniowym posiedzeniu Rada zdecyduje o kolejnej w tym roku podwyżce stóp procentowych. O godzinie 14.00 podane zostaną informacje o marcowym wzroście cen, płac i zatrudnienia.

Aktualizacja: 27.02.2017 21:13 Publikacja: 15.04.2008 09:59

Oczekujemy, iż ceny konsumenta wzrosły w relacji do marca 2007 o 4,0-4,1%, wynagrodzenia o 10,7%, zaś zatrudnienie o 6%. Oczekiwania te (poza zatrudnieniem) znajdują się minimalnie poniżej konsensusu rynkowego. W naszej opinii, taki zestaw danych skłoniłby Radę do pozostawienia stóp tym razem na niezmienionym poziomie, choć utrzymany zostałby jastrzębi ton i stopy wzrosłyby w kolejnych miesiącach co najmniej raz. Taki scenariusz (przy innych czynnikach niezmienionych) byłby również lekko negatywny dla złotego. Mniejsze znaczenie powinny mieć natomiast dane dotyczące rachunku obrotów bieżących, gdzie po deficycie na poziomie 1,25 mld EUR oczekuje się spadku do -1,01 EUR.

Spora liczba raportów makroekonomicznych również na rynkach bazowych. W Wielkiej Brytanii dane o cenach konsumenta (oczekiwany wzrost inflacji rocznej z 2,5% do 2,6% w przypadku wskaźnika ogólnego i z 1,2% do 1,3% dla inflacji bazowej), zaś w Niemczech wskaźnik ZEW (konsensus zakłada niewielki wzrost do -30 pkt.). W Stanach Zjednoczonych przedsmak środowych danych o inflacji, czylo ceny producenta. Rynek oczekuje przyspieszenia tempa wzrostu cen z 0,3% m/m w lutym do 0,7% m/m w marcu. Podane zostanie także wskaźnik aktywności w rejonie Nowego Jorku, który ciągle prawdopodobnie jest na sporych minusach (konsensus to -17 pkt.).

Waluty - Kolejny (nieudany) atak

Rynek eurodolara dość szybko zapomniał o nietypowej weekendowej luce spowodowanej komunikatem G7 i po raz kolejny przeprowadził test poziomu 1,59, po raz kolejny zresztą nieudany. Przed danymi o sprzedaży w USA para EURUSD dotarła do poziomu 1,5885 (z zaledwie 1,57 po weekendzie), jednak podaż ponownie szybko sprowadziła notowania do poziomu 1,58. Rynek jest niejako w potrzasku, bo pomimo sygnałów sprzedaży generowanych przez nieudane testy i obaw (o dalsze osłabienie dolara) przedstawicieli rządów największych krajów, nie bardzo widać czynniki, które mogłyby wytworzyć silny sentyment pro dolarowy. Ciągle trudno również dostrzec czynniki, które mogłyby pomóc funtowi. Wczoraj wyższy od oczekiwanych wzrost cen producenta i jednoczesny wzrost pary EURUSD przyczyniły się do 1% zwyżki na GBPUSD, ale bardzo szybko została ona w całości odwrócona i dziś rano ponownie jesteśmy na poziomie 1,9720.

Ciągle w łasce inwestorów pozostają waluty krajów wschodzących z Europy Centralnej. Rynek niemal nie zareagował na weekendową lukę na EURUSD (która teoretycznie powinna stanowić argument za wyprzedażą), chętnie zaś wykorzystał późniejsze umocnienie euro. Rezultat to nowe minima na parach USDPLN i EURPLN. W pierwszym przypadku mamy spadek o 1,5% w trakcie sesji do 2,1450, w drugim zaś o 1% do 3,40. Od początku kwietnia złoty umocnił się o 4% do dolara i 3% do euro, ale nie jest to wyłącznie krajowy ewenement. Forint w tym czasie zyskał do wspólnej waluty 3%, a czeska korona 2,5%. Rysowanie analogii do sytuacji na surowcach sprzed miesiąca może było by zbyt daleko idące, ale trudno nie dostrzec czynnika spekulacyjnego.

Surowce - Nowe rekordy ropy i ryżu

W ostatnim czasie widać powrót zainteresowania inwestorów do najważniejszych i najbardziej płynnych segmentów rynku surowcowego. Po tym jak bardziej egzotyczne segmenty w dużym stopniu wyczerpały swój "potencjał" zmienności, gracze znów koncentrują się na rynku ropy, złota i miedzi. Na rynku ropy oznacza to nowe rekordy i to mimo konsolidacji na EURUSD. Rynek ropy wspiera czynnik techniczny, który przemawia za kontynuacją wzrostów oraz ostatnie spadki zapasów w USA. Wczoraj notowania Brenta wzrosły o 2% po raz pierwszy w historii przekraczając poziom 110 USD. O 5% wzrosły także ceny ryżu - do 21,80 USD za cetnara. Wczoraj pisaliśmy o planach zakupowych ze strony Malezji, a kto będzie sprzedawał? Raczej nie Indonezja, gdzie eksport jest obecnie zabroniony. Władze tego kraju zapowiedziały, iż eksport zostanie wznowiony, kiedy zapasy wzrosną trzykrotnie (do 3 mln ton), co rynek uznał za wątpliwe poc

Przemysław Kwiecień

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów