TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Podaż dolara nie maleje Początek tygodnia zgodnie z oczekiwaniami nie zmienił tendencji na rynku złotego. Rodzima waluta ponownie zyskała na wartości. Kursy par USD/PLN oraz EUR/PLN spadły do poziomów odpowiednio 2,15 i 3,40 i utrzymują się w ich pobliżu również dzisiaj.

Aktualizacja: 27.02.2017 21:15 Publikacja: 15.04.2008 11:26

Istotne dla notowań złotego mogą okazać się dzisiejsze doniesienia z Polski na temat inflacji konsumenckiej (CPI) oraz poziomu przeciętnego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach w marcu, które zostaną przedstawione o godz. 14.00. Są to dane, które mają kluczowe znaczenie dla decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Rynek oczekuje, że wskaźniki te osiągną nieco niższe wartości niż w lutym, jednak utrzymają się na wysokim poziomie. Ponowny pogląd wyraża również członek RPP Halina Wasilewska-Trenkner. Jej zdaniem, inflacja za marzec wyniesie nieco powyżej 4 %, a ponownego silnego wzrostu cen możemy spodziewać się już na jesieni. W opinii członka RPP powstrzymać go może jedynie bardzo dobry urodzaj.

Po publikacji danych o inflacji na rynku złotego możliwa jest realizacja zysków i niewielkie osłabienie rodzimej waluty. Prawdopodobieństwo jego wystąpienia zwiększa analiza techniczna. Większość wskaźników, szczególnie na wykresie pary EUR/PLN znajduje się obecnie w obszarze wyprzedania, co wróży chwilową korektę. Jednak po krótkim oddechu, polska waluta prawdopodobnie powróci do umocnienia. Sprzyjać temu będą kolejne "jastrzębie" działania RPP. Dopóki członkowie tej instytucji nie zapowiedzą zmiany kierunku prowadzenia polityki pieniężnej w naszym kraju, dopóty złoty będzie pozostawał silny. Sytuacją tę może jedynie zmienić odwrócenie trendów na rynkach światowych, lecz trudno się ich spodziewać w najbliższym czasie.

Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym była niezwykle ciekawa. Po porannej luce spowodowanej komunikatami państw G7 o zbyt słabym dolarze wraz z upływem czasu na rynek powracała większa podaż tej waluty. Dodatkowo osłabienie dolara zostało przyspieszone przez lepsze od prognoz dane o dynamice produkcji przemysłowej ze strefy euro. Okazało się, że wyniosła ona w lutym 3,1% (r/r) wobec prognoz na poziomie 2,9%. Co ciekawe po południu inwestorom udało się zamknąć całą lukę, co pokazało jak słaby jest obecnie sentyment do amerykańskiej waluty. Warto także wspomnieć, że takie zachowanie rynku bardzo często oznacza silne wzrosty w kolejnych dniach. Tym razem na ich drodze stoi ważny opór na poziomie 1,59. W przypadku gdyby udało się jednak go pokonać, to realny stanie się wzrost nawet w okolice 1,64.

Podczas dzisiejszej sesji mamy ważną publikację dany o inflacji PPI ze Stanów Zjednoczonych. Prognozy zakładają jej wzrost do poziomu 0,6% co jest wynikiem znacznie powyżej ostatniego odczytu na poziomie 0,3%. Jedną z przyczyn takich oczekiwań są znaczne wzrost cen surowców i jeśli tendencja ta utrzyma się to może zacząć korzystnie oddziaływać na dolara, ponieważ zmniejszy się prawdopodobieństwo kolejnych obniżek stóp procentowych przez FED. Istotny może okazać się także publikowany o godzinie 19 indeks rynku nieruchomości NAHB.

Duże wcześniej jednak mamy bardzo ważna publikację indeksu ZEW z Niemiec i to ona może zadecydować o kierunku dzisiejszych zmian na parze EUR/USD. Naszym zdaniem bardziej prawdopodobne jest dalsze osłabienie waluty amerykańskiej.

Tomasz Regulski

Marcin Ciechoński

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów