Rosły akcje w sektorze finansowym, po wypowiedziach przedstawiciela Lehman Brothers, który powiedział, że najgorsza część kryzysu na rynku kredytów już minęła. Po sesji w USA wyniki podał Intel. Spółka zarobiła mniej niż wynosiła prognoza, ale utrzymano prognozy zysku na ten rok, co zostało pozytywnie odebrane przez inwestorów. W notowaniach posesyjnych kurs rósł o 8 proc.
Dzisiejszy dzień- tak jak wczorajszy był przepełniony danymi makro. Wczoraj najpierw negatywnie zaskoczył odczyt niemieckiego instytutu ZEW, co przyczyniło się do spadku kursu EURUSD. Dolarowi pomagały też wczoraj lepsze wyniki Jonson & Jonson, a także wyższa inflacja PPI. Również lepszy od oczekiwań był odczyt indeksu NY Empire State. Dziś inwestorzy zapoznają się z danymi na o inflacji CPI. Najpierw w Europie a potem w USA - wyższy odczyt amerykańskiej inflacji może pomagać dolarowi. Dziś również wyniki opublikują Coca-Cola oraz JP Morgan Chase. Te raporty mogą wnieść nieco zamieszania na rynek i warto zwrócić na nie uwagę. Dziś dowiemy się także jaka była dynamika produkcji przemysłowej oraz wykorzystanie potencjału przemysłowego. Wzrost produkcji mógłby pomóc rynkowi akcji, duży spadek może być czynnikiem negatywnym.
EURPLN
Wczoraj złoty stabilizował się w oczekiwaniu na rozwój na rynkach walutowych. Tam z kolei oczekiwano na dane makro z USA. Dlatego złoty najpierw się osłabiał się lekko , by po południu powrócić do głównego trendu. Wczoraj opublikowane dane o inflacji CPI w Polsce. Wzrosłą ona o 4,1 proc., wzrosło również przeciętne wynagrodzenie - ale nieco mniej od prognoz. Wzrósł deficyt na rachunku obrotów bieżących - to niekorzystne dla złotego dane. Dziś dużo publikacji makro będzie miało wpływ na rozwój wypadków na rynku walutowym, a najważniejsze powinny być dane o amerykańskiej inflacji CPI. Najbliższe wsparcie to poziom 3,40 - wczorajszy dołek (60 min.) - najbliższy opór to poziom 3,4136 - szczyt z 15 kwietnia.
EURUSD