Raporty były raczej rozczarowujące, zysk Bank of America spadł kolejny już raz i było połowę mniejszy od oczekiwań, bank zwiększył także rezerwy na straty poniesione na rynku instrumentów opartych o kredyty hipoteczne do 6,1 mld USD. Halliburton oraz Eli Lilly podały nieco rozczarowujące wyniki, natomiast Merck potwierdził tegoroczne prognozy - co zostało dobrze przyjęte przez graczy.
Na rynku walutowym notowania eurodolara poruszały się w mniej więcej w rytm publikowanych raportów. Lepsze dane ze spółek pomagały dolarowi, rozczarowujące podnosiły notowania pary EURUSD. Na rynkach surowcowych ceny miedzi, a także złota obniżały się, kosmetycznie traciła również ropa naftowa. Tutaj gracze czekają na rozstrzygnięcia na rynku walutowym, czyli na ustalenie kierunku w którym w najbliższym czasie podąży eurodolar.
Amerykańskie indeksy zakończyły sesje niewielkimi zmianami, chociaż początkowo niedźwiedzie miały tam dość dużą przewagę. Po sesji wyniki opublikował Texas Instruments, obniżył także prognozy na najbliższy kwartał, co wywołało 2 proc. przecenę spółki.
Dziś również ukażą się raporty spółek, m.in. AT&T oraz Lockheed Martin, po sesji swój raport opublikuje Yahoo. Z danych makro w USA opublikowana zostanie sprzedaż domów na rynku wtórnym - oczekuje się spadku o 1,6 proc. - lesze dane mogą pomóc giełdom oraz dolarowi, słabsze nie powinny za bardzo szkodzić.
EURPLN