ECM SA: Rynek eurodolara: 1,6000 i co dalej.?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Wspólna waluta w stosunku do dolara po ustanowieniu swojego maksimum na 1,6018 straciła na wartości. Jej minimum w trakcie godzin handlu w Azji wyniosło 1,5966.

Aktualizacja: 27.02.2017 17:30 Publikacja: 23.04.2008 10:04

Przyczyną tak słabej waluty amerykańskiej jest obawa o stan tamtejszej gospodarki, wysokie ceny ropy oraz inflacja w strefie euro, sugerująca możliwość pozostawienia stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Dziś poznamy z Eurolandu wstępne dane indeksu PMI sektora produkcyjnego oraz usług. W obu przypadkach spodziewane są gorsze dane niż poprzednio. Pomimo spowolnienia gospodarczego problemem wciąż pozostaje inflacja, która z pewnością będzie miała wpływ na decyzję ECB. Zamówienia przemysłowe za luty szacowane są na 5,9% r/r. Jest to wartość niższa od wcześniejszej, jednak ze względu na okres, którego dotyczą nie powinny mieć one znaczenia dla rynku. Poznamy również protokół z ostatniego posiedzenia BoE. Możliwe, że jego publikacja zwiększy zmienność kursu funta szterlinga. Z USA nie poznamy dziś żadnych istotnych danych makroekonomicznych. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12720,23 pkt., tj. (-0,82)%. Inwestorzy wciąż obawiają się o wyniki kwartalne spółek.

Złoto pozostawało w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 913,58 a 921,63 usd/oz. Tym samym metal ten nie potwierdził jak do tej pory ostatniej deprecjacji waluty amerykańskiej.

O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5980 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: ostatnie godziny na rynku tej pary bez wątpienia upłynęły pod znakiem przewagi strony popytowej - byków. Zgodnie z założeniami doszło do skutecznego ataku na psychologiczny rejon figury 1,6000. Maksimum wygenerowane zostało na poziomie 1,6018! Poranny obraz tej pary z utrzymującymi się cenami w dość wąskim obszarze zmian w dalszym ciągu sugeruje bardzo silną pozycję zwolenników słabego dolara. Z technicznego punktu widzenia sygnalną reaktywacji krótkich pozycji będzie spadek kursu poniżej 1,5965. Najbliższe techniczne wsparcie to obecnie 1,5910 - 1,5920. Deprecjacja waluty amerykańskiej względem euro widoczna podczas godzin sesji nocnej pozwala na wyrysowanie oporu w pobliżu 1,6050. Poranny układ wskaźników intra day pomimo dość dużej zmienności zdaje się sprzyjać osunięciu cen w okolice wsparcia.

RYNEK KRAJOWY

Na rynku krajowym złoty wciąż zyskuje na wartości. Euro osiągnęło swoje minimum na 3,4035, a dolar 2,1254. W związku z ostatnimi odczytami dotyczącymi kondycji naszej gospodarki rynek nie spodziewa się podniesienia stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP. Dziś poznamy dane za kwiecień dotyczące koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach. Można jednak spodziewać się gorszych danych niż ostatnio ze względu na wcześniejsze odczyty. Inwestorzy giełdowi obawiając się o kondycję gospodarki wstrzymują się z decyzjami o zakupach akcji. W związku z tym walory notowane w Warszawie straciły wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2902,05 pkt., tj. (-1,3)%. Można zaobserwować, że rynki nasze spadają w ostatnim czasie bardziej niż indeksy w USA.

O godzinie 08.20 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,4090, a za dolara 2,1337 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: utrzymuje się relatywnie stabilnie. Największe zmiany generowane słabnącym na świecie dolarem tradycyjnie już odnotowane zostały na rynku pary USD/PLN. Doszło tutaj do pogłębienia ostatniego dołka. Nowe minimum wygenerowane zostało w rejonie 2,1250. Silna korelacja z rynkiem eurodolara w perspektywie 2 - 3 sesji nie pozwala wykluczyć kolejnej próby ataku na minima. Poranny obraz techniczny wydaje się potwierdzać dotychczas obowiązujący schemat zmian na rynku tej pary, sprzyjający odreagowaniu w pierwszej części handlu. Najbliższy lokalny opór wyrysować obecnie można na rejon 2,1450. Górne ograniczenie kanału spadkowego ze względu na nowy dołek przesunęło się w okolice ceny 2,1570. Na rynku pary EUR/PLN od kilku już sesji widoczne jest bardzo stopniowe osuwanie się kursu - godziny sesji nocnej przyniosły ceny poniżej figury 3,4100. Takie bardzo powolne zmiany są dobrym sygnałem dla wyraźniejszego odreagowania. Na obecnym etapie nie można jednak wykluczyć kolejnego testu figury 3,4000. Najbliższy lokalny opór i jednocześnie sygnalna ataku na zeszłotygodniowy szczyt to rejon 3,4170.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów