W piątek na rynek dotarły dane o nieco lepszym od prognoz deficycie handlowym w USA, co z kolei nieco pomogło giełdowym bykom.
Poprzedni tydzień nie przyniósł istotnych zmian na parze EURUSD. Nadal widoczna jest przewaga podaży, natomiast coraz większa jest zmienność. Wydaje się, że w chwili obecnej możliwy będzie ruch do 1,48 - 1,50 dolara, poprzedzony być może większą korektą.
W trakcie sesji azjatyckiej nastąpiło umocnienie się amerykańskiej waluty, co komentowane jest tym, że stopy procentowe w USA nie będą podlegały dalszy obniżkom. Jeśli chodzi o euro, to zaszkodzić mogła wypowiedź jednego z członków ECB, w której stwierdził on, że można spodziewać się spowolnienia wzrostu gospodarczego w strefie euro.
Dziś wieczorem zapoznamy się z wysokością amerykańskiego deficytu budżetowego. Prognoza mówi o 157,5 mld. USD - poprzednia wartość to 177,7 mld USD. Dane te nie powinny mieć większego wpływu na rynek.
EURPLN